-
Pokój Boży dla wyuczonych przez JehowęStrażnica — 1987 | nr 14
-
-
Pokój Boży dla wyuczonych przez Jehowę
„Wszyscy twoi synowie będą ludźmi wyuczonymi przez Jehowę i pod dostatkiem będzie pokoju twych synów” (Izaj. 54:13).
1, 2. Od czego zależy zaznawanie pokoju?
POKÓJ! Jakże pragniemy pokoju! A jednak ludzkość w ciągu całych swych dziejów niewiele go zaznała. Dlaczego?
2 Możliwość cieszenia się pokojem ma ścisły związek z poszanowaniem zwierzchności. A kto sprawuje najwyższą władzę w całym wszechświecie? Jego Stwórca, Jehowa Bóg. Zasadniczym warunkiem zażywania pokoju jest więc pozostawanie w dobrych stosunkach z tym Władcą (Ps. 29:11; 119:165). W razie naruszenia tej nader ważnej więzi nie można się radować prawdziwym pokojem ani z Bogiem, ani z bliźnimi, ani też z samym sobą; nie ma więc także spokoju wewnętrznego (Izaj. 57:21).
DLACZEGO ŚWIAT NIE ZNA POKOJU?
3. Jak doszło do nadwerężenia więzi łączącej ludzi z Bogiem?
3 Jak wiadomo, już u zarania dziejów ludzkich pewien duchowy syn Boży zbuntował się przeciwko Jehowie. Bunt jest niejako stanem wojny. Ten burzyciel pokoju, który stał się znany jako Szatan Diabeł, nakłonił Ewę do zignorowania prawa Bożego i czynienia tego, co sama uzna za korzystne dla siebie. Diabeł poprzekręcał fakty, aby mu uwierzyła, iż zważając na Boga pozbawia się czegoś dobrego. Odwołał się zatem do samolubstwa, do postawienia siebie na pierwszym miejscu. Wkrótce potem poparł ją w tym bezprawnym działaniu jej mąż i w rezultacie całe ich potomstwo dostało się pod wpływ ducha buntu (Rodz. 3:1-6, 23, 24; Rzym. 5:12).
4, 5. (a) Do jakiego stopnia Szatanowi udało się wpłynąć na sposób myślenia ludzi? (b) Jak to się odbiło na wysiłkach człowieka, podejmowanych z myślą o ustanowieniu pokoju?
4 Ludzi lekceważących prawo Boże wcale nie jest mało. Z Pisma Świętego wynika, że Szatan „wprowadza w błąd całą zamieszkaną ziemię” (Obj. 12:9). Niektórzy wręcz skandalicznie łamią prawo, okazując całkowity brak poszanowania dla Boga i bliźnich; inni pozwalają sobie na to w mniejszym stopniu. Szatanowi udało się jednak tak dalece zawładnąć sposobem myślenia ogółu ludzkości, że apostoł Jan mógł napisać: „Cały (...) świat leży w mocy Złego” (1 Jana 5:19, Biblia Tysiąclecia, wydanie II). Bez względu na to, czy ktoś wierzy w istnienie Diabła, czy też nie, większość i tak wykonuje jego wolę. A jeśli są mu posłuszni, podlegają mu jako swemu władcy. W rezultacie oddalili się od Boga, a nawet odnoszą się do Niego wrogo. Nic więc dziwnego, że w tej sytuacji wysiłki człowieka na rzecz ustanowienia pokoju wciąż obracają się wniwecz (Kol. 1:21).
5 Mimo to coraz więcej osób ze wszystkich narodów cieszy się pokojem Bożym — pokojem, którego źródłem jest Bóg. Jak to jest możliwe?
DOBROCZYNNY POKÓJ, KTÓRY DAJE BÓG
6. (a) Jak Biblia uwypukla znaczenie pokoju? (b) Za czyim pośrednictwem będziemy mogli cieszyć się pokojem pochodzącym od Boga?
6 W Liście do Rzymian 15:33 Jehowa jest słusznie przedstawiony jako „Bóg, który daje pokój”. Od samego początku było Jego zamierzeniem, aby wszystkie stworzenia cieszyły się pokojem. W Biblii, Jego natchnionym Słowie, wzmianki o pokoju występują ponad 300 razy. Wyjaśniono tam również, że Jezus Chrystus jest „Księciem Pokoju” (Izaj. 9:5, 6, Biblia warszawska). Właśnie jego upoważnił Bóg do zniweczenia działań głównego wichrzyciela, Szatana Diabła (1 Jana 3:8). Za przyczyną tego „Księcia Pokoju” każdy z nas otrzyma sposobność radowania się dobrodziejstwem pokoju, jaki daje Bóg.
7. (a) Co wchodzi w zakres pokoju dawanego przez Boga? (b) Dlaczego na ten pokój nie musimy czekać, aż przeminie stary system i ludzkość w końcu osiągnie doskonałość?
7 Jakże zachwycający jest ten pokój! Chodzi tu przecież o coś więcej niż o brak wojny. Hebrajskie słowo szalom, tłumaczone zwykle na „pokój”, obejmuje także pojęcie zdrowia, pomyślności i dobrobytu. Pokój Boży, który bywa udziałem prawdziwych chrześcijan, jest niezrównany w tym, że nie zależy od warunków zewnętrznych, w jakich im przypada żyć. Nie oznacza to, jakoby niesprzyjające otoczenie nie miało na nich żadnego wpływu. Posiedli jednak siłę wewnętrzną, dzięki której nie dopuszczają do pogorszenia sytuacji, w razie zamieszania bowiem nie odpłacają krzywdą za krzywdę (Rzym. 12:17, 18). Nawet ten, kto jest chory fizycznie lub niewiele posiada pod względem materialnym, może mimo to być zdrowy i cieszyć się powodzeniem z duchowego punktu widzenia, a dzięki temu zaznawać pokoju, który daje Bóg. Oczywiście pokój ten zakwitnie w pełniejszej mierze, gdy przeminie obecny samolubny świat, po czym jeszcze więcej blasku doda mu osiągnięcie przez całą ludzkość stanu doskonałości. Niemniej jednak pokojem Bożym można się cieszyć już teraz; jest to spokój umysłu i serca, stan wewnętrznego ukojenia niezależny od tego, co się dzieje na zewnątrz (Ps. 4:9, BT). Wypływa on z zażyłej więzi z Bogiem. Cóż to za bezcenny skarb!
SYNOWIE WYUCZENI PRZEZ JEHOWĘ
8. Kto w pierwszej kolejności miał zaznać pokoju z Bogiem, osiąganego za pośrednictwem Jezusa Chrystusa?
8 A kto dzięki przyjmowaniu pouczeń od Jehowy i zważaniu na Jego przykazania doświadcza takiego pokoju? W odpowiedzi Biblia kieruje naszą uwagę przede wszystkim na członków Izraela duchowego. Wspomniano o nich na przykład w Liście do Galatów 6:16, gdzie czytamy: „Co do tych wszystkich, którzy będą się prowadzić porządnie według tej reguły postępowania, pokój i miłosierdzie niech będą nad nimi, to jest nad Izraelem Bożym”. Chodzi tu o 144 000 osób wybranych przez Boga, którzy razem z Jezusem Chrystusem mają żyć w niebie (Obj. 14:1).
9. Jaka „reguła postępowania” łączyła się z zaznawaniem pokoju przez Izrael duchowy?
9 W pierwszym wieku naszej ery przedstawiciele duchowego Izraela uczyli się pewnej podstawowej prawdy, pewnej „reguły postępowania”, z którą bezpośrednio związane było zażywanie przez nich pokoju. Zrozumienie tej prawdy było dla nich nader istotną rzeczą. Jehowa przez ponad 15 stuleci posługiwał się Prawem Mojżeszowym, żeby przedstawić cienie, inaczej mówiąc zarysy przyszłych dobrodziejstw. Jednakże z chwilą ofiarnej śmierci Jezusa Chrystusa wymagania tego Prawa przestały obowiązywać (Hebr. 10:1; Rzym. 6:14). Potwierdziła to decyzja w kwestii obrzezania, powzięta przez chrześcijańskie ciało kierownicze w Jeruzalem (Dzieje 15:5, 28, 29). Podkreślono ją potem jeszcze raz w natchnionym Liście do Galatów. Dobra zapowiadane przez Prawo Mojżeszowe już wtedy weszły w życie. Jehowa cierpliwie wpajał w umysły i serca namaszczonych duchem naśladowców Chrystusa, jakie znaczenie ma Jego niezasłużona życzliwość wyrażona za pośrednictwem Jezusa. Kto uwierzył w to postanowienie Boże oraz zgodnie z nim postępował, ten mógł zaznać pokoju, jaki nigdy przedtem nie był dostępny dla grzesznych ludzi (Gal. 3:24, 25; 6:16, 18).
10. (a) Jaka obietnica, zanotowana w Księdze Izajasza 54:13, zaczęła się spełniać na Izraelu duchowym? (b) Jaką rolę w zaznawaniu pokoju odgrywało u niego karcenie od Jehowy?
10 Członkowie Izraela duchowego doświadczali na sobie spełnienia wspaniałej obietnicy, zanotowanej w Księdze Izajasza 54:13. Sam Bóg mówi tam do swej przyrównanej do żony organizacji, utworzonej z lojalnych wobec Niego stworzeń duchowych: „Wszyscy twoi synowie będą ludźmi wyuczonymi przez Jehowę i pod dostatkiem będzie pokoju twych synów”. Najważniejszym jej Synem jest oczywiście Jezus Chrystus, zrodzony jako Mesjasz w chwili namaszczenia go duchem świętym w 29 roku n.e. Ale niebiańska „niewiasta” Jehowy ma jeszcze innych synów — 144 000 tych, którzy stanowią drugorzędną część „nasienia” zapowiedzianego w Księdze Rodzaju 3:15. Jehowa obiecał, że będzie dla nich wszystkich wielkim Nauczycielem. Dał tym synom poznać prawdę o sobie i swoich zamierzeniach. Wyjaśnił, jak mają Mu służyć. Czasami musiał ich skarcić, było to jednak konieczne, gdy nie dopisywali w trzymaniu się Jego Słowa. Nie jest łatwo przyjmować skarcenie; oni wszakże przyznawali pokornie, iż jest im potrzebne, i dokonywali u siebie niezbędnych zmian, dzięki czemu owe dyscyplinarne posunięcia przynosiły pomyślne rezultaty — wydawały „owoc pokoju, mianowicie sprawiedliwość” (Hebr. 12:7, 11; Ps. 85:9, Bw).
„WIELKA RZESZA” POUCZANYCH O DROGACH BOŻYCH
11. (a) Kto jeszcze w naszych czasach jest pouczany przez Jehowę? (b) W jaki sposób ludzie ci wykazują, że odpowiadają opisowi z Księgi Izajasza 2:2, 3? Jaki wpływ wywiera to na innych?
11 W naszych czasach Jehowa uczy nie tylko tych, którzy należą do Izraela duchowego. Od przeszło 50 lat zwraca też uwagę na inną grupę ludzi. Natchnął proroka Izajasza, aby w rozdziale 2 swej księgi, wersetach 2 i 3, napisał o nich, co następuje: „Pod koniec dni dojdzie do tego, że góra domu Jehowy zostanie trwale umocniona wyżej od gór i stanowczo będzie wyniesiona ponad pagórki; i koniecznie napłyną ku niej wszystkie narody”. Istotnie ci, którzy podejmują się czcić jedynego prawdziwego Boga, przyznają tej sprawie najważniejsze miejsce w swoim życiu. Tym samym wielbienie to wzniosło się u nich ponad wszelkie inne formy kultu, w jakich poprzednio uczestniczyli i jakie otaczający ich świat w dalszym ciągu uprawia. Ludzie ze wszystkich narodów zauważyli to. Widzą wyraźnie, że czciciele Jehowy przedkładają dobre stosunki z Nim nad wszystko inne — bez względu na to, czego by zażądały władze świeckie lub jak bardzo rozpowszechnione dokoła nich byłyby niechrześcijańskie praktyki. Obserwatorzy dostrzegają też owoce, jakie w swym życiu wydają słudzy prawdziwego Boga, i wielu z nich zapragnęło się do nich przyłączyć. W rezultacie ponad trzymilionowa rzesza zachęca dziś drugich ludzi: „Przyjdźcie, wstąpmy na górę Jehowy, do domu Boga Jakuba; a On nas pouczy o swoich drogach, bo chcemy chodzić Jego ścieżkami” (zob. też Zachariasza 8:23).
12. Jakie korzyści odnoszą osoby wymienione w Księdze Izajasza 2:2, 3, których Nauczycielem jest Bóg? Co stanowi znamienny składnik pouczeń, jakich im udziela?
12 Pomyśl tylko, czytelniku — mieć za Nauczyciela samego Boga! Ludzie, którzy otrzymują takie pouczenia i naprawdę doceniają ich źródło, nie muszą wciąż żyć w duchowej rozterce. Nie miotają już nimi sprzeczne opinie ani nie czują się jak gdyby na rozdrożu, nie wiedząc, co dobre, a co złe. Prawda ze Słowa Bożego jest czysta jak kryształ. A na jaką znamienną cechę tych pouczeń wskazuje ponadto werset 4? Podaje między innymi, jak osiągnąć pokój w świecie targanym przez konflikty. Dlatego nie zważając na to, co wolą robić drudzy, ludzie wyuczeni przez Jehowę pierwsi przekuwają swoje miecze na lemiesze, a włócznie na nożyce ogrodnicze. Nie szkolą się już do wojowania.
13. Jaką przeszłość mają za sobą członkowie „wielkiej rzeszy”? Co jednak sprawiło, że dokonali u siebie takich zmian?
13 Chodzi tutaj o tę samą grupę, którą przedstawiono w Księdze Objawienia 7:9, 10, 14. Stanowią ją ci, co mają przeżyć nadciągający „wielki ucisk” i potem cieszyć się pokojem Bożym na nowej ziemi. „Wielka rzesza” tych ocalałych pochodzi ze wszystkich grup etnicznych, plemion, ludów i języków. Wielu jej członków należało poprzednio do różnych walczących ze sobą ugrupowań. Inni po prostu postępowali w sposób, który w gruncie rzeczy był samolubny, i przez to także nie mogli zaznawać pokoju. Teraz jednak wychodzą ze wszystkich narodów, tworząc lud miłujący i krzewiący pokój. A dzięki czemu tak się zmienili? Zostali wyuczeni przez Jehowę (Izaj. 11:9).
POKÓJ JEDYNY W SWOIM RODZAJU
14. Na czym jest oparty pokój ludu Jehowy? Jak to możliwe?
14 Pokój, którym Jehowa obdarza swój lud, jest naprawdę wyjątkowy, jedyny w swoim rodzaju. W niczym nie przypomina tych chwiejnych porozumień, do których czasem dochodzą dwie nie dowierzające sobie strony. Nie opiera się na żadnych kompromisach, lecz za podstawę ma sprawiedliwość (Izaj. 32:17). Ale jak to możliwe, by taki pokój zagościł wśród niedoskonałych ludzi? Czy w ogóle można mówić o sprawiedliwości, skoro wszyscy jesteśmy grzesznikami? Otóż możemy korzystać ze sprawiedliwości, którą przez wiarę uzyskujemy dzięki ofierze Jezusa, złożonej jako przebłaganie za grzech.
15. Czego Jehowa nauczył swych przyszłych synów podczas ziemskiej służby Jezusa, żeby mogli uzyskać pokój?
15 Łatwiej nam teraz zdać sobie sprawę z wagi słów Jezusa, zanotowanych w Ewangelii według Jana 6:45-47. Wypowiedział je do Żydów, których nie pociągało do niego przekonanie, że mają do czynienia z Mesjaszem, i którzy dlatego przeciwko niemu szemrali. W gruncie rzeczy jednak odnosiły się do jego uczniów; oto ich treść: „Napisano u Proroków [mianowicie w Księdze Izajasza 54:13]: ‛A wszyscy będą wyuczeni przez Jehowę’. Każdy, kto słuchał i nauczył się od Ojca, przychodzi do mnie. Nie jakoby Ojca widział ktoś z ludzi, wyjąwszy tego, który jest od Boga; ten widział Ojca. Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Kto wierzy, ten ma życie wieczne”. Uczniowie ci dali posłuch wskazówkom pochodzącym od Jehowy. Pociągnęło ich to ku Jezusowi. Podczas gdy inni odrzucili jego nauki i od niego odstąpili, apostołowie przy nim zostali. W związku z tym Piotr rzekł: „Myśmy uwierzyli i poznali, że ty jesteś Świętym Bożym” (Jana 6:69). Dzięki wierze w Jezusa Chrystusa uzyskali możność nawiązania pokojowych stosunków z Jehową Bogiem, a więc zadzierzgnięcia więzi, która gwarantuje osiągnięcie życia wiecznego.
16. (a) Z jakiej szansy skorzystali naśladowcy Chrystusa począwszy od dnia Pięćdziesiątnicy 33 roku n.e.? (b) Czego od nich potem wymagano?
16 W dniu Pięćdziesiątnicy 33 roku n.e. ci wierni naśladowcy Jezusa zaczęli korzystać z dobrodziejstw złożonej przez niego ofiary. Urzeczywistniło się na nich to, o czym Paweł napisał później w Liście do Rzymian 5:1: „Będąc uznani za sprawiedliwych wskutek wiary, cieszmy się pokojem z Bogiem przez Pana naszego, Jezusa Chrystusa”. Wszyscy oni urodzili się jako potomkowie Adama. Byli grzesznikami dalekimi od Boga. Żadnym dobrym uczynkiem, na jaki by się osobiście zdobyli, nie mogli przekreślić tego dziedzictwa grzechu. Ale Jehowa w swej niezasłużonej życzliwości przyjął ofiarę z doskonałego życia ludzkiego, którą na rzecz potomstwa Adama złożył Jezus. Ludziom okazującym wiarę w otworzoną tym sposobem szansę może teraz zostać przypisana sprawiedliwość; mogą oni zostać adoptowani przez Boga i jako Jego przybrani synowie cieszyć się widokami na życie w niebie (Efez. 1:5-7). Czy jednak nie oczekuje się od nich czegoś więcej? Owszem, gdyż muszą chodzić drogami Jehowy. Nie wolno im już trwać w grzechu. Rozumieją wszakże, iż wszelka sprawiedliwość, jaką posiedli, wypływa z niezasłużonej życzliwości Bożej, wyrażonej za pośrednictwem Chrystusa. Jak mówi Pismo Święte, ‛cieszą się pokojem z Bogiem przez Jezusa Chrystusa’.
17, 18. (a) Czy „drugie owce” radują się takim pokojem z Bogiem? (b) Jakie jeszcze pytania zasługują na rozpatrzenie?
17 A co można powiedzieć o tych, których Jezus nazwał swymi „drugimi owcami”? (Jana 10:16). Czy i oni rozkoszują się pokojem z Bogiem? Mimo iż nie są synami Bożymi, w Liście do Kolosan 1:19, 20 zaliczono ich do osób, które dostępują pokoju Bożego. Czytamy tam, iż „Bóg uznał za słuszne”, żeby za pośrednictwem Chrystusa „pojednać znowu ze sobą wszystko inne — zarówno to, co na ziemi [czyli tych, którzy zostaną obdarzeni życiem wiecznym na rajskiej ziemi], jak i to, co w niebiosach — wprowadzając pokój mocą krwi jego przelanej na palu męki”. Ludzie mający nadzieję ziemską istotnie cieszą się teraz pokojem z Bogiem, są bowiem uznani za sprawiedliwych — wprawdzie nie jako synowie, lecz jako ‛przyjaciele Boga’ na podobieństwo Abrahama. Jakże uprzywilejowaną zajmują pozycję! (Jak. 2:23).
18 A czy ty, czytelniku, cieszysz się takim pokojem? Czy doświadczasz go w takim stopniu, w jakim jest to możliwe dla ludzi żyjących w obecnym najbardziej doniosłym okresie dziejów? W następnym artykule omówimy kilka spraw, które mogą ci w tym dopomóc.
-
-
Jak można zaznawać pokoju Bożego w pełniejszej mierzeStrażnica — 1987 | nr 14
-
-
Jak można zaznawać pokoju Bożego w pełniejszej mierze
„Żebyś to zwracał uwagę na moje przykazania! Wtedy jak rzeka stałby się twój pokój, a twoja sprawiedliwość jak fale morskie” (Izaj. 48:18).
1. Czego potrzeba, aby zaznawać pokoju w jak największym stopniu?
WSZYSCY, którzy systematycznie biorą udział w zborowym studium Biblii za pomocą niniejszego czasopisma, zdają sobie sprawę z wartości pokoju, jaki daje Bóg, i cenią sobie ten dar. Większość z nich bez wątpienia już go zaznaje. Nie wszyscy jednak zażywają go w pełni. Dlaczego tak się dzieje? Jehowa mówi o tych, którzy mogliby doświadczyć pokoju Bożego: „Ja, Jehowa, jestem twoim Bogiem, który cię uczy czerpać dobrodziejstwa, który sprawia, że stąpasz drogą, jaką powinieneś chodzić. Żebyś to zwracał uwagę na moje przykazania! Wtedy jak rzeka stałby się twój pokój, a twoja sprawiedliwość jak fale morskie” (Izaj. 48:17, 18).
2. (a) Co się wiąże z pojęciem ‛zwracania uwagi’? (b) Na ile przykazań Bożych mamy zwracać uwagę? (1 Jana 5:3).
2 Niewątpliwie każdy uczestnik naszych zebrań, na których omawiamy Biblię, może z nich odnieść korzyści, ale prawdziwym pokojem Bożym cieszą się jedynie ci, którzy zwracają uwagę na przykazania Jehowy, odnoszą je do siebie osobiście i do nich się stosują. Czy są dziedziny, w których powinieneś to robić w pełniejszej mierze? (2 Piotra 1:2). Nie wystarczy spełniać kilka najprostszych wymagań Bożych, ale przy tym odsuwać od siebie te, które się wydadzą trudniejsze lub niewygodne. Kiedy Diabeł próbował narzucić Jezusowi Chrystusowi swój egoistyczny sposób myślenia, usłyszał stanowczą odpowiedź: „Napisano: ‛Człowiek ma żyć nie samym tylko chlebem, lecz każdą wypowiedzią pochodzącą z ust Jehowy’” (Mat. 4:4).
3. Jakie dziedziny trzeba doprowadzić do harmonii z drogami Jehowy, jeśli naprawdę ktoś chce się cieszyć obfitym pokojem?
3 Przykazania Boże rozciągają się na każdą dziedzinę życia. Przede wszystkim wywierają wpływ na naszą więź z Jehową. Dotyczą też naszego stosunku do Jego widzialnej organizacji i chrześcijańskiej służby kaznodziejskiej, sposobu traktowania członków rodziny i wreszcie naszej postawy wobec ludzi ze świata. Kto pilnie zważa na nakazy Jehowy regulujące te sprawy, ten się cieszy dostatkiem pokoju. Przeanalizujmy kilka szczegółów, od których zależy, czy stanie się to również naszym udziałem.
CZY KTÓRAŚ Z TYCH SPRAW WYMAGA TWOJEJ UWAGI?
4. (a) Dlaczego samo korzystanie z domowego studium biblijnego albo chodzenie do Sali Królestwa nie dowodzi, że jesteśmy w pokoju z Bogiem? (b) Co wchodzi w zakres przejawiania wiary w Jezusa Chrystusa? (Jana 3:36).
4 Czy dopiero niedawno, czytelniku, zacząłeś studiować Biblię ze Świadkami Jehowy? A może już od kilku miesięcy lub nawet lat utrzymujesz kontakt z miejscowym zborem? Jeżeli tak, to z pewnością znajdujesz radość w przyjmowaniu udostępnianej ci wiedzy o zamierzeniach Bożych. Sama jednak okoliczność, iż ktoś korzysta z domowego studium biblijnego i z przyjemnością przychodzi do Sali Królestwa, nie dowodzi jeszcze, że dana osoba zaznaje pokoju z Bogiem. Wszyscy urodziliśmy się w grzechu, a taki pokój możemy zawrzeć jedynie za pośrednictwem Jezusa Chrystusa (Izaj. 53:5; Dzieje 10:36). Bierna wiara w Jezusa tu nie wystarczy. Koniecznie musimy zdać sobie osobiście sprawę z potrzeby okupu, uwierzyć w wartość ofiary złożonej przez Jezusa, a następnie dawać dowody tej wiary przez spełnianie jego przykazań (Jak. 2:26). Według jednego z poleceń, jakie dał Jezus w czasie swego pobytu na ziemi, ludzie pragnący być jego uczniami powinni zostać ochrzczeni (Mat. 28:19, 20). Czy zostałeś zanurzony w wodzie na znak oddania siebie Jehowie za pośrednictwem Jezusa Chrystusa?
5. Dlaczego oddanie się Jehowie i chrzest są niezbędnym warunkiem osiągnięcia pokoju z Bogiem?
5 Czy w twoim życiu jest coś, co uniemożliwia ci zgłoszenie się do chrztu? Jeżeli wiesz o takiej barierze lub jeśli zauważyłeś ją w trakcie swoich studiów, to załatwienia tej sprawy nie odkładaj na później. Pamiętaj, że wszelkie skłonności lub postępki uniemożliwiające ci chrzest stanowią też przeszkodę w zaznawaniu pokoju z Bogiem. Działaj szybko, dopóki jest po temu sposobność. Z Listu 1 Piotra 3:21 wynika, że ci, którzy w darze od Jehowy otrzymują czyste sumienie, wpierw na podstawie wiary w Chrystusową ofiarę okupu oddają się Bogu, potwierdzają to symbolicznie przez chrzest oraz spełniają wolę Bożą. Następnie dzięki zajęciu właściwej pozycji przed Bogiem dostępują pokoju, który się wiąże z czystym sumieniem; nie można go uzyskać w żaden inny sposób. Oczywiście jest to dopiero początek drogi.
6. Dlaczego z zaznawaniem pokoju ma związek również nasz stosunek do zebrań zborowych?
6 Zastanów się z kolei nad kwestią systematycznego przychodzenia na zebrania zborowe i aktywnego uczestniczenia w nich na miarę swych najlepszych możliwości. Czy zajmują one takie miejsce w twoim życiu, że nie dopuszczasz, by w korzystaniu z nich przeszkodził ci świat lub sprawy osobiste? Czy przygotowujesz się do nich i czy branie w nich udziału uważasz za przywilej? Sprawy te także mają ścisły związek z zaznawaniem pokoju. Dlaczego? Zgromadzonemu ludowi Bożemu towarzyszy duch święty, a pokój należy do jego owoców (Gal. 5:22). Właśnie takie spotkania pomagają nam zrozumieć, czego wymaga Jehowa, a jest to dla nas niezbędne, jeśli chcemy postępować w sposób godny uznania w Jego oczach. Uczymy się też na nich, jak zachowywać pokój w stosunkach z drugimi — w zborze, w domu, w szkole i w pracy zawodowej. Zebrania nasze to jeden z głównych kanałów, którymi Jehowa nas uczy, a Biblia zaznacza, że dostatkiem pokoju cieszą się ludzie wyuczeni przez Jehowę (Izaj. 54:13).
7. Jak powinniśmy reagować na sprawy omawiane w programie naszych zebrań?
7 Sprawą ściśle z tym związaną i niewątpliwie zasługującą na uwagę jest progresywne wcielanie w życie tego, czego się uczymy. Nie chcemy być podobni do Izraelitów, o których Jehowa powiedział, że będą ‛pilnie słuchali, lecz bez zrozumienia’ (Izaj. 6:9, Biblia Tysiąclecia, wydanie II). A czy chcielibyśmy przypominać ludzi, o których Bóg mówił Ezechielowi? Słuchali oni tego proroka Jehowy, ale nie postępowali zgodnie z jego słowami, gdyż woleli dogadzać swoim nieczystym i materialistycznym pragnieniom (Ezech. 33:31, 32). Natomiast w usta tych, którzy mieli się dziś zgromadzić w domu Jehowy i zaskarbić sobie Jego uznanie, włożono następujące słowa: „Przyjdźcie, wstąpmy na górę Jehowy i do domu Boga Jakuba; a On nas pouczy o swoich drogach, bo chcemy chodzić Jego ścieżkami” (Mich. 4:2). Jeżeli naprawdę będziemy sobie brać do serca wskazówki udzielane na zebraniach i jeśli z każdego z nich zapamiętamy przynajmniej jedną myśl, która się odnosi do nas samych, a potem staramy się zastosować ją w praktyce, to zbierzemy plon w postaci pokoju. W Ewangelii według Łukasza 11:28 zanotowano takie słowa Jezusa: „Szczęśliwi są ci, którzy słuchają słowa Bożego i je zachowują!”
8. Dlaczego wyjdzie nam na dobre możliwie najpełniejszy udział w służbie polowej, na jaki nam osobiście pozwalają warunki?
8 Do kwestii uwypuklanych na zebraniach zborowych należy znaczenie pełnego udziału w obwieszczaniu Królestwa Bożego i w pomaganiu drugim, by zostali uczniami (Mat. 24:14; 28:19). Jak poczesne miejsce zajmuje ta działalność w twoim życiu? Jeżeli naprawdę zwracałeś uwagę na wszystko, co Jehowa mówi do nas przez swoje Słowo i swą organizację, to zdajesz sobie sprawę, iż chodzi tu o najważniejsze dzieło wykonywane obecnie na ziemi (Obj. 14:6, 7). Poza tym wiadomo przecież, że głosiciele pełnoczasowi oraz ci, którzy naprawdę są gorliwi w służbie kaznodziejskiej, chociaż nie mogą być pionierami — zaliczają się do najszczęśliwszych pośród nas. Pokój, jakim się cieszą, nie jest jak kropelka wody; przeciwnie, według słów Jehowy staje się „jak rzeka” (Izaj. 48:18). Czy i ty to przeżywasz? Każdy z nas ma taką możliwość.
9. Co może nam ułatwić zachowanie pokoju otrzymanego od Boga nawet w obliczu poważnych kłopotów?
9 Zważanie na wszystkie te rady nie uwolni nas zapewne od kłopotów życiowych, występujących powszechnie w obecnym systemie rzeczy. Ale bez względu na to, jak trudne sytuacje jeszcze by się wyłoniły, Bóg zapewnia nas, że jeśli Go poprosimy, miłościwie nas wesprze (1 Piotra 5:6, 7). Czy nauczyliśmy się we wszystkich swych poczynaniach szukać pomocy i kierownictwa Jehowy, swobodnie zwracając się do Niego w modlitwie, i czy po zrobieniu wszystkiego, co możliwe z naszej strony, potrafimy przerzucić swe brzemiona na Jehowę, ufnie je powierzając Jemu? (Prz. 3:5, 6; Ps. 55:23, BT). W Liście do Filipian 4:6, 7 znajdujemy serdeczną zachętę: „O nic nie dręczcie się troską, lecz we wszystkim przez modlitwę i błaganie połączone z dziękczynieniem zaznajamiajcie z prośbami swymi Boga; a pokój Boży, który przewyższa wszelką myśl, będzie za pośrednictwem Chrystusa Jezusa strzegł waszych serc i władz umysłowych”. Cóż za cudowna szansa! Czy starasz się w pełni korzystać z pokoju Bożego, który można uzyskać w taki sposób?
STALE ZABIEGAJMY O POKÓJ
10. Co z naszej strony jest niezbędne po osiągnięciu pokoju?
10 Jeżeli już osiągniemy taki pokój, nie możemy sobie pozwolić na traktowanie go jako czegoś danego raz na zawsze. A chcąc go utrzymać, musimy się zdobywać na dalszy wysiłek. Dlatego słusznie w Liście 1 Piotra 3:10, 11 napisano: „Kto chciałby miłować życie i oglądać dobre dni, (...) niech szuka pokoju i zabiega o niego”. Człowiek, który sobie wytknął cel i go osiągnął, postąpiłby niemądrze, gdyby potem machnął na wszystko ręką. Kto starał się o pokój i go znalazł, musi wystrzegać się wszystkiego, co mogłoby ten stan zburzyć, a w dodatku powinien aktywnie zabiegać o to, co służy pokojowi.
11. (a) Jaka postawa może zagrozić naszej więzi z Jehową? (b) Kiedy w gruncie rzeczy powinniśmy prosić Boga o pomoc wobec pokusy? (Mat. 6:13).
11 Skoro za pomocą środków udostępnionych nam przez Boga doszliśmy do tego, że mamy pokój z Nim, musimy czuwać nad tym, żeby nie zerwać tej więzi przez powrót do uprawiania grzechu. Oczywiście wszyscy jesteśmy niedoskonali, więc też wszyscy jesteśmy grzeszni. Prawdziwe niebezpieczeństwo jednak groziłoby nam wtedy, gdybyśmy usprawiedliwiali postawy lub poczynania, które Bóg potępia. Nie wolno nam po prostu wzruszać ramionami i mówić: „Taki już jestem” (Rzym. 6:16, 17). Musimy ze skruchą żałować złych uczynków, zamiast je wybielać, następnie zaś powinniśmy błagać Boga o przebaczenie ich na podstawie naszej wiary w ofiarę Jezusa. Musimy też nauczyć się zwracania do Boga o pomoc przed popełnieniem zła, zamiast próbować samemu walczyć, w końcu ulegać grzechowi i dopiero wtedy prosić o wybaczenie. Przy wsparciu ze strony Jehowy uda się nam „przyodziać nową osobowość, stworzoną według woli Bożej w prawdziwej sprawiedliwości i lojalności” (Efez. 4:20-24).
12. (a) Jakie jeszcze kontakty musimy uwzględnić, jeśli chcemy cieszyć się pokojem? (b) Czego to od nas wymaga?
12 Radowanie się pokojem oczywiście też obejmuje nasze stosunki z innymi ludźmi. Prawdziwi chrześcijanie służą Bogu jako cząstka organizacji, są „społecznością braci” (1 Piotra 2:17). Zgodnie z tym, co Jezus przepowiedział o swoich naśladowcach, wyróżniają się oni okazywaniem sobie wzajemnie miłości (Jana 13:35). Ale żaden z nich nie jest doskonały. Tymczasem niedoskonałość zarówno nasza, jak i drugich, może stwarzać sytuacje, w których zajdzie potrzeba zanoszenia żarliwych modlitw i dokładania wszelkich innych starań, aby pokonać powstające problemy. W Liście do Hebrajczyków 12:14 zachęcono nas: „Zabiegajcie o pokój ze wszystkimi”. Pamiętajmy o tym szczególnie w stosunkach z naszymi chrześcijańskimi braćmi i siostrami. Wyraźnie mówi o tym List 1 do Tesaloniczan 5:13: „Bądźcie wobec siebie nawzajem usposobieni pokojowo”. Nie znaczy to, że mamy tylko nie odpłacać złem za zło, powinniśmy bowiem aktywnie krzewić pokój, przejawiać inicjatywę w przywracaniu go, a w razie potrzeby chętnie w imię pokoju nawet ustępować z drogi (Efez. 4:1-3).
13. (a) Co możemy robić na rzecz pokoju z niewierzącymi? Jak przy tym pokażemy, że najważniejszy jest dla nas pokój z Bogiem? (b) Dlaczego możemy zaznawać pokoju mimo zamieszania, jakie by mogło powstać wokół nas?
13 Jednakże w świecie, poza zborem, nie każdy przejawia usposobienie pokojowe. Dlatego w Liście do Rzymian 12:18 zawarta jest następująca realistyczna rada: „W miarę możności, o ile to zależy od was, żyjcie ze wszystkimi ludźmi w pokoju”. Niemniej w naszych staraniach o zachowanie pokoju nie ma miejsca na kompromisowe odstępowanie od sprawiedliwych wymagań Jehowy. Możemy odpowiednio dostosowywać porę wykonywania pewnych zajęć, wiemy jednak, że byłoby niemądrze zaprzestać chodzenia na zebrania albo powstrzymywać się od udziału w służbie polowej, byle uratować pokój ze współmałżonkiem lub jakimiś krewnymi. Wiemy też, że Jehowie by się nie podobało, gdybyśmy dla przypodobania się naszym współpracownikom lub kolegom szkolnym wzięli udział w ich bezbożnych praktykach. Zdajemy sobie sprawę, iż prawdziwy pokój przypada w udziale jedynie tym, którzy w pierwszej kolejności dbają o pokój z Bogiem — tym, którzy miłują prawo Jehowy i chodzą Jego drogami. Właśnie ten pokój cenimy ponad wszystko inne (Ps. 119:165). To prawda, że wokół nas mogą się pojawić niepokoje. Niewierzący mogą się spierać i walczyć między sobą; mogą również nam urągać z powodu naszej wiary. Ale Słowo Boże uczy nas, jak mamy się zachować. Dzięki ciągłym staraniom o postępowanie zharmonizowane ze sprawiedliwymi drogami Jehowy nie tracimy tego pokoju, który się liczy najbardziej (por. Ps. 46:2, 3, BT).
14. Co nam umożliwia zachowywać spokój wewnętrzny i radosne widoki na przyszłość nawet w razie przeżywania trudności?
14 Ostatniej nocy przed śmiercią Jezus rzekł do swych wiernych apostołów: „Powiedziałem wam to, abyście przeze mnie mieli pokój. Na świecie cierpicie ucisk, lecz odwagi! Ja przezwyciężyłem świat” (Jana 16:33). Owszem, znosimy ucisk. Spadają na nas jako chrześcijan różnego typu prześladowania. Doznajemy niesprawiedliwości, a wielu z nas ciężko choruje. Ale pokój Boży pomaga nam to wszystko przetrzymać. Dzięki temu, że zostaliśmy wyuczeni przez Jehowę, dobrze rozumiemy, dlaczego chrześcijan spotykają prześladowania. Nie gubimy się w domysłach co do przyczyn niesprawiedliwości oraz chorób, z których powodu niekiedy przychodzi nam cierpieć. Wiemy też, co przyniesie przyszłość. Zdajemy sobie sprawę z tego, że wierne życie Jezusa i jego ofiarna śmierć zagwarantowała nam wyzwolenie. Co więcej, mamy świadomość, iż bez względu na problemy piętrzące się przed nami możemy zwracać się w modlitwie do Boga w ufnym przekonaniu, że On serdecznie się nami zaopiekuje i mocą swego ducha nas podtrzyma (Rzym. 8:38, 39).
15. Jak potwierdza się fakt, iż pokój udostępniony przez Chrystusa różni się od tego, który proponuje świat?
15 Jak czytamy w Ewangelii według Jana 14:27, Jezus słusznie powiedział: „Zostawiam wam pokój, daję wam mój pokój. Nie daję go wam tak, jak daje świat. Niech się nie płoszą wasze serca i nie wzdragają ze strachu”. Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że świat nie ma nic, co by przypominało pokój, jaki Bóg nam daje za pośrednictwem Jezusa Chrystusa. Dzięki niemu możemy wychodzić obronną ręką z sytuacji, która innym odebrałaby wszelką nadzieję.
16. (a) Co czeka tych, którzy teraz rzetelnie strzegą pokoju, jaki daje Bóg? (b) Jak możemy okazać, że cenimy sobie taki pokój?
16 Jakże wspaniała przyszłość czeka każdego, kto dziś zabiega o pokój Boży i przyznaje mu należne, czołowe miejsce w swoim życiu! Świat wrogi Bogu wkrótce przeminie. Wszystkie stworzenia z czasem całkowicie zjednoczy pokój płynący ze spełniania sprawiedliwych wymagań suwerennego Pana Wszechświata. Oby wdzięczność za te wspaniałe perspektywy już teraz pobudzała nas do całkowitego zharmonizowania swoich działań z Jego oczekiwaniami. Uważnie słuchajmy pouczeń od Jehowy i mocno utrwalajmy sobie w sercach Jego nakazy, abyśmy naprawdę mogli umiłować Jego drogi i dostosować się do Jego woli. Będzie to zgodne z radą zawartą w Księdze Przysłów 3:1, 2, gdzie czytamy: „Synu mój! Nie zapominaj mojej nauki, a twoje serce niech przestrzega moich przykazań, bo one przedłużą ci dni i lata życia oraz zapewnią ci pokój” (Biblia warszawska).
-