Pytania czytelników
■ Czy „przyrzeczenie wierności”, złożone w istniejącej wspólnocie małżeńskiej, ma równie trwałe znaczenie jak prawne uznanie małżeństwa?
Pytanie to nawiązuje do szczególnych okoliczności branych pod uwagę tylko w krajach, których ustawodawstwo bezwzględnie nie dopuszcza możliwości rozwodu z poprzednim partnerem małżeńskim. Chrześcijanie słusznie interesują się tą sprawą, gdyż w Słowie Bożym ukazano, jak poważnie Jehowa traktuje instytucję małżeństwa. Apostoł Paweł napisał: „Małżeństwo niech będzie w poszanowaniu u wszystkich, a łoże małżeńskie nieskalane, bo rozpustników i cudzołożników osądzi Bóg” (Hebr. 13:4). Przyjrzyjmy się więc typowej sytuacji, której dotyczy postawione pytanie:
Prawdę poznaje para żyjąca ze sobą we wspólnocie małżeńskiej, przy czym jednak związek ten nie może uzyskać prawnego uznania. Jedno z nich lub oboje pragną wszakże dać się ochrzcić. Składają wspomniane oświadczenie, w którym przyrzekają dochowanie wierności temu związkowi; pozostaje ono ważne aż do czasu, gdy stanie się możliwe zarejestrowanie danego małżeństwa zgodnie z miejscowym prawem. W „Strażnicy” nr 22/XCVIII podano na stronie 13 sugestie, jak mogłoby brzmieć takie oświadczenie, i wyjaśniono: „Przyrzeczenie takie uważa się za nie mniej wiążące jak to, które się składa przed urzędnikiem stanu cywilnego reprezentującym rządy ‛Cezara’”. (Zobacz słowa Jezusa zapisane w Ewangelii według Mateusza 22:21).
Jak jednak ma się rzecz, gdy „Cezar” zmienia prawo rozwodowe, co się niedawno stało na przykład we Włoszech? Ponieważ teraz powstała możliwość uzyskania rozwodu z poprzednim partnerem, ochrzczony chrześcijanin żyjący we wspólnocie małżeńskiej na podstawie „przyrzeczenia wierności” musi natychmiast zgodnie ze swoim oświadczeniem podjąć starania, żeby doprowadzić do „uzyskania prawnego potwierdzenia faktycznego stanu rzeczy”. Pierwszym krokiem będzie przeprowadzenie rozwodu z poprzednim partnerem. Następnie należy zalegalizować obecne małżeństwo. Nawet gdyby aktualny partner był niewierzący, konieczne jest uzyskanie jego zgody na prawne uregulowanie tej sprawy. Gdyby strona niewierząca uchylała się od tego, chrześcijanin będzie musiał się odseparować, jeśli chce pozostać w porządku wobec zboru. „Przyrzeczenie wierności” nie może być uważane przez zbór za obowiązujące w dalszym ciągu, skoro otworzyła się możliwość uprawomocnienia małżeństwa.
Kiedy taka szansa powstaje i dana para oficjalnie bierze ślub, wtedy takie zalegalizowanie małżeństwa obowiązuje na stałe, w przeciwieństwie do „przyrzeczenia wierności”, które jest tylko przejściowym rozwiązaniem.
■ Sprawozdania ewangeliczne oraz podręczniki biblijne zdają się różnie podawać czas, gdy Jezus spożył posiłek w domu Szymona Trędowatego w Betanii i został namaszczony wonnym olejkiem. Kiedy więc to nastąpiło?
Wydaje się, że zdarzenia te miały miejsce dnia 9 miesiąca Nisan (według kalendarza żydowskiego), oczywiście w 33 roku n.e. Ale na podstawie niżej przedstawionego uzasadnienia tego wniosku będzie też łatwo się przekonać, dlaczego pogłębione studium Słowa Bożego może skorygować naszą wiedzę i zrozumienie.
Szczegóły dotyczące tej uczty opisano w trzech spośród czterech Ewangelii (Mat. 26:6-13; Marka 14:3-9; Jana 12:2-8). Mateusz i Marek wspominają o niej po opisie tryumfalnego wjazdu Jezusa do Jeruzalem, rzuceniu przez niego klątwy na nieowocujące drzewo figowe i daniu odpowiedzi na pytanie apostołów co do zakończenia systemu rzeczy. Zarówno jeden, jak i drugi ewangelista po zrelacjonowaniu tego przyjęcia wspomina o konszachtach Judasza z przywódcami żydowskimi celem wydania Jezusa. Umiejscowienie omawianego posiłku w obu tych sprawozdaniach sugeruje, że został spożyty 12 Nisan, zaledwie na dwa dni przed zdradą i straceniem Jezusa w dniu 14 Nisan. Dlatego w wielu tabelach wyszczególniających zdarzenia z życia Jezusa, nawet w niektórych z naszych wcześniejszych wydawnictw, gościna ta występuje pod datą 12 Nisan.
W rozdziale 12 Ewangelii według Jana przyjęcie w domu Szymona przedstawiono na tle innych okoliczności. Według Jana 12:1 Jezus przybył do Betanii sąsiadującej z Jeruzalem „na sześć dni przed Paschą”, czyli dnia 8 Nisan. Następnie w wersetach 2-8 opisano tę kolację w Betanii, a z wersetów 9-11 wynika, że wielu Żydów przyszło zobaczyć Jezusa, gdy tylko usłyszeli, że jest w pobliżu. W wersetach 12-15 czytamy, że „nazajutrz” Chrystus tryumfalnie wjechał do Jeruzalem (por. Dzieje 20:7-11). Tak więc w myśl Ewangelii według Jana 12:1-15 przyjęcie w domu Szymona odbyło się 9 Nisan wieczorem, ponieważ zgodnie z żydowską rachubą czasu właśnie od wieczora liczył się nowy dzień. Potem w dziennej porze tej samej doby (dalej 9 Nisan) Jezus wjechał do Jeruzalem.
Spośród wymienionych dwóch możliwości bardziej prawdopodobna wydaje się druga. Dlaczego? Porównajmy z sobą oba sprawozdania z uwzględnieniem ich kontekstu. Ani Mateusz, ani Marek nie określają daty przyjęcia w domu Szymona. Podają jednak, że w trakcie jego przebiegu zostało skrytykowane użycie przez Marię kosztownego olejku, w czym — jak zaznaczył Jan — prym wiódł chciwy Judasz (Mat. 26:8, 9; Marka 14:4, 5; Jana 12:4-6). Mateusz i Marek w swoich sprawozdaniach zaznaczają po tym zdarzeniu na uczcie, że Judasz udał się do kapłanów, aby się dowiedzieć, ile mu zechcą zapłacić za zdradę Chrystusa. Dlatego całkiem możliwe, iż Mateusz i Marek właśnie ze względu na temat zamieścili opis przyjęcia w tym miejscu, łącząc pojedynczy przejaw chciwości Judasza z ostatecznym jej dowodem.
Jan natomiast podaje konkretną datę, co przemawia za tym, że wymienia wypadki w porządku chronologicznym. Potwierdza to wniosek, że kolację w domu Szymona spożyto po przybyciu Jezusa do Betanii w dniu 8 Nisan roku 33 n.e. Przypomnijmy sobie także informację Jana o Żydach, którzy dowiedziawszy się o pobycie Jezusa w Betanii przybyli tam z Jeruzalem. Chcieli zobaczyć nie tylko jego, ale również mieszkającego w tej osadzie Łazarza, który razem z siostrami gościł na tymże przyjęciu. Wizyta Żydów, którzy dopiero co usłyszeli o pojawieniu się Jezusa w Betanii, nastąpiła najprawdopodobniej przed jego wjazdem do Jeruzalem i zapewne przyczyniła się do entuzjastycznego przyjęcia go, gdy wjeżdżał do miasta „nazajutrz”, 9 Nisan w porze dziennej.
Wyniki dodatkowych wnikliwych badań, które doprowadziły do takiego wniosku, zostały uwidocznione w nowszych wydaniach tabeli „Główne wydarzenia z ziemskiego życia Jezusa”, zamieszczonej na przykład w „The Kingdom Interlinear Translation of the Greek Scriptures” (Pisma Greckie w Międzywierszowym Przekładzie Królestwa) z roku 1985. Chociaż na pozór chodzi o nieistotną sprawę formalną, to jednak unaocznia ona, jak wszyscy możemy pogłębiać znajomość i zrozumienie Słowa Bożego nawet w drobniejszych szczegółach.