UŚWIĘCENIE
Akt lub proces uczynienia świętym, oddzielenia bądź przeznaczenia na służbę dla Jehowy Boga czy też do Jego użytku; bycie świętym, uświęconym albo oczyszczonym. „Uświęcenie” kieruje uwagę na działanie, które prowadzi do świętości, ujawnia ją lub podtrzymuje (zob. ŚWIĘTOŚĆ). „Uświęcić”, „uczynić świętym”, „odłączyć” oraz „święty” to tłumaczenia różnych wyrazów wywodzących się od hebrajskiego czasownika kadász i spokrewnionych z greckim przymiotnikiem hágios.
Chcąc lepiej zrozumieć, na czym polega uświęcenie, warto przeanalizować biblijne zastosowanie wspomnianych powyżej słów. Użyto ich w odniesieniu do: 1) Jehowy Boga, 2) Jezusa Chrystusa, 3) aniołów, 4) ludzi i zwierząt, 5) przedmiotów, 6) dni i okresów oraz 7) ziemi uprawnej. Hebrajski wyraz tłumaczony na „uświęcić” niekiedy oznacza „przygotować się do czegoś”. Zanim Izraelici przekroczyli Jordan, Jozue polecił: „Uświęćcie się, bo jutro Jehowa dokona pośród was zdumiewających rzeczy” (Joz 3:5). Słowo to zawsze występuje w znaczeniu religijnym, duchowym i moralnym. Może określać odstąpienie od czegoś, co się nie podoba Jehowie, i obejmować pozbycie się nieczystości fizycznej. Bóg oznajmił Mojżeszowi: „Idź do ludu i uświęcaj ich dzisiaj i jutro, a oni mają wyprać swe płaszcze (...), gdyż trzeciego dnia Jehowa na oczach całego ludu zstąpi na górę Synaj” (Wj 19:10, 11). „Uświęcenie” może też oznaczać oczyszczenie się; np. w 2 Samuela 11:4 powiedziano, iż Batszeba „właśnie uświęcała się z powodu swej nieczystości”.
Jehowa rozkazał Izraelitom, by trzymali się z dala od okolicznych narodów i nie kalali się ich praktykami. W zachowaniu tej odrębności dopomagały im prawa Boże, które m.in. określały, jaki pokarm jest czysty, a jaki nie. Bóg wyjaśnił, dlaczego jest to tak ważne: „Albowiem ja jestem Jehowa, wasz Bóg; a wy się uświęćcie i macie być święci, ponieważ ja jestem święty” (Kpł 11:44).
Jehowa Bóg. Jehowa Bóg jest święty i na wskroś czysty. Jako Stwórca i Władca całego wszechświata, ma prawo wymagać od wszystkich swoich stworzeń wyłącznej czci. Dlatego oznajmia, że dowiedzie swej świętości — że na ich oczach uświęci siebie i swoje imię: „I się wywyższę, i uświęcę, i dam się poznać na oczach wielu narodów; i będą musieli poznać, że ja jestem Jehowa” (Eze 38:23). Kto chce zjednać sobie łaskę Jehowy i zachować życie, koniecznie powinien „uświęcać” Jego samego oraz Jego imię, tzn. przyznawać temu niezrównanemu imieniu należne miejsce i wywyższać je ponad wszystkie inne imiona (Kpł 22:32; Iz 8:13; 29:23). Najważniejsza prośba w modlitwie, której Jezus nauczył swych uczniów, brzmi: „Nasz Ojcze w niebiosach, niech będzie uświęcone [„uznawane za święte; traktowane jako święte”] twoje imię” (Mt 6:9, przyp. w NW).
Jezus Chrystus. Jehowa Bóg wybrał swego jednorodzonego Syna i posłał go na ziemię, by wykonał specjalne dzieło na rzecz Jego imienia i oddał swe życie na okup za ludzkość. Jednakże Żydzi nie przyjęli go jako Posłańca Bożego, nie uznali jego synostwa ani pozycji przyznanej mu przez Ojca. Jezus oznajmił im: „Mówicie do mnie, którego Ojciec uświęcił i posłał na świat: ‚Bluźnisz’, ponieważ powiedziałem: Jestem Synem Bożym?” (Jn 10:36).
Apostoł Piotr napisał do chrześcijan, żeby ‛uświęcali w swych sercach Chrystusa jako Pana’. W tym celu mieli się odwrócić od złego i czynić to, co dobre. Ludzie z narodów odnoszą się z podziwem i bojaźnią do człowieka i różnych rzeczy. Natomiast chrześcijanin powinien w swoim sercu — w swych uczuciach i pobudkach — przyznawać należne miejsce Chrystusowi. Ma uznawać, że Bóg uczynił go Naczelnym Pełnomocnikiem w sprawie życia, mesjańskim Królem, Arcykapłanem oraz Odkupicielem. Winien też mieć przed oczami jego piękny przykład i starać się postępować tak jak on, zachowując dzięki temu czyste sumienie. Gdyby jakiś władca lub ktokolwiek inny stanowczo się domagał uzasadnienia żywionej przezeń nadziei, wtedy chrześcijanin — uświęcający w ten sposób Chrystusa w swym sercu — wystąpi w swojej obronie, lecz uczyni to „w łagodnym usposobieniu i z głębokim respektem” (1Pt 3:10-16).
Aniołowie. Jezus określił aniołów Bożych mianem „świętych”, gdyż są uświęceni, wyodrębnieni do wykonywania świętej woli Jehowy (Mk 8:38; Łk 9:26; por. Ps 103:20). Mają przystęp do Jego świętej Osoby i wpatrują się w Jego oblicze (Mt 18:10; Łk 1:19).
Ludzie i zwierzęta. W dawnych czasach Bóg wybierał niektóre osoby, by je uświęcić, czyli przeznaczyć do wyłącznej służby dla Niego. Kiedy postanowił, że mężczyźni z plemienia Lewiego będą się opiekować świętym przybytkiem i w nim usługiwać, powiedział Mojżeszowi: „Oto ja biorę Lewitów spośród synów Izraela w miejsce każdego pierworodnego z synów izraelskich, który otwiera łono; i Lewici będą należeć do mnie. Bo każdy pierworodny należy do mnie. W dniu, w którym ugodziłem każdego pierworodnego w ziemi egipskiej, uświęciłem dla siebie każdego pierworodnego w Izraelu, od człowieka do zwierzęcia. Mają należeć do mnie. Jam jest Jehowa”. W zamian za pierworodnych z plemion nielewickich Izraelici mieli oddać wszystkich Lewitów. Ponieważ było ich nieco mniej, za każdego z pozostałych pierworodnych złożyli datek na sanktuarium w wysokości pięciu sykli (11 dolarów). W ten sposób pierworodni izraelscy zostali uwolnieni od pełnienia wyłącznej służby na rzecz Jehowy (Lb 3:12, 13, 46-48).
Odtąd każdy pierworodny płci męskiej, który otwierał łono, był uznawany za uświęconego i miał być przedstawiony w sanktuarium i wykupiony za pięć sykli (Wj 13:2; Kpł 12:1-4; Lb 18:15, 16). Uświęceni byli nazirejczycy przez cały okres obowiązywania ich ślubu (Lb 6:1-8). Uświęcone były także pierworodne samce zwierząt domowych; należało je złożyć w ofierze, a niektóre trzeba było wykupić (Pwt 15:19; zob. PIERWORODNY).
Kapłani. Ponadto Jehowa postanowił, iż w plemieniu Lewiego wyodrębni jeden ród, którego członkowie będą Mu usługiwać jako kapłani i składać ofiary; funkcję tę powierzył Aaronowi i jego synom oraz ich męskim potomkom (Wj 28:1-3, 41). Zostali oni uświęceni przez symboliczne ceremonie i stosowne ofiary, opisane w 29 rozdz. Wyjścia. Uświęcony został też nieprzemijający Arcykapłan Jehowy, Jezus Chrystus, oraz jego współkapłani, czyli naśladowcy namaszczeni przez Boga duchem i wyznaczeni na członków ciała Chrystusowego (2Ts 2:13; Obj 1:6; 5:10).
Jak się odbywa. Uświęcanie naśladowców Chrystusa odbywa się według ustalonego porządku. Apostoł Paweł posłużył się słowem „uświęca” w znaczeniu „oczyszcza z grzechu w oczach Bożych”, gdy napisał: „Bo jeśli krew kozłów i byków oraz popiół z jałówki, użyte do pokropienia tych, którzy się skalali, uświęca do tego stopnia, że ciało staje się czyste, to o ileż bardziej krew Chrystusa, który przez ducha wiecznego ofiarował Bogu samego siebie bez skazy, oczyści nasze sumienia z martwych uczynków, abyśmy mogli pełnić świętą służbę dla Boga żywego?” (Heb 9:13, 14).
„Krew Chrystusa” wyobraża wartość jego doskonałego człowieczego życia. Ludzi, którzy w niego wierzą, oczyszcza ona z winy grzechu, uświęca więc ich naprawdę (a nie tylko symbolicznie; por. Heb 10:1-4), dzięki czemu w oczach Bożych ich ciała i sumienia stają się czyste. Prócz tego Bóg uznaje ich za prawych i za godnych usługiwania w charakterze współkapłanów Jezusa Chrystusa (Rz 8:1, 30). Nazywani są „świętymi” (gr. hágioi), jako osoby uświęcone przez Boga (Ef 2:19; Kol 1:12; por. Dz 20:32, gdzie jest mowa o „uświęconych”, gr. tois hegiasménois).
A zatem najpierw Jehowa Bóg pociąga do Chrystusa jego przyszłych współdziedziców, czyniąc to na podstawie ich wiary w prawdę zawartą w Słowie Bożym (Jn 6:44; 17:17; 2Ts 2:13). Kiedy zyskają Jego przychylność, zostają „umyci, (...) uświęceni, (...) uznani za prawych w imię naszego Pana, Jezusa Chrystusa, oraz duchem naszego Boga” (1Ko 6:11). Chrystus staje się dla nich ‛mądrością, prawością, uświęceniem i uwolnieniem na podstawie okupu’ (1Ko 1:30). Apostoł Paweł napisał: „Gdyż zarówno uświęcający [Chrystus], jak i uświęcani, wszyscy pochodzą od jednego i z tego powodu nie wstydzi się on nazywać ich ‚braćmi’” (Heb 2:11). Dzięki zrodzeniu z ducha zostają „synami Bożymi” oraz „braćmi” najwybitniejszego z synów Bożych (Rz 8:14-17; Jn 3:5, 8).
Trwanie w uświęceniu. Uświęcenie nie jest aktem jednostronnym. Trzeba w tym stanie trwać, a to już zależy od samego chrześcijanina. Może je zachować, ale może też utracić.
Chrystus Jezus dał wzór wszystkim uświęconym (Jn 13:15). W modlitwie do Boga powiedział: „Ja siebie uświęcam na ich rzecz, żeby również oni zostali uświęceni przez prawdę” (Jn 17:19). Pozostał czysty i nieskalany, by móc uświęcać swych naśladowców. Oni z kolei muszą wytrwać w świętości aż do końca swego ziemskiego biegu. Każdy z nich ma się okazać „naczyniem do celu zaszczytnego, uświęconym, użytecznym dla swego właściciela, przygotowanym do wszelkiego dobrego dzieła”, a to wymaga wystrzegania się wszystkiego, co niezaszczytne, i wszystkich, którzy się tym kalają (2Tm 2:20, 21). Koniecznie powinni zdawać sobie sprawę, że zostali kupieni krwią samego Chrystusa i z woli Bożej „uświęceni przez ofiarę ciała Jezusa Chrystusa raz na zawsze” (Heb 10:10). Muszą dbać o „uświęcenie, bez którego żaden człowiek nie ujrzy Pana” (Heb 12:14).
Chociaż wciąż przebywają w niedoskonałych, skłonnych do grzechu ciałach, mogą wytrwać w uświęceniu. Ostrzegając ich przed utratą tego stanu, Paweł przypomniał, że zostali uświęceni „wartością krwi [nowego] przymierza” (Heb 10:29; Łk 22:20). Pośrednikiem tego nowego przymierza jest Chrystus, który pomaga im przestrzegać jego warunków i dbać o świętość przez posłuszeństwo i czyste postępowanie. Jezus „jednym darem ofiarnym na zawsze doprowadził do doskonałości tych, którzy są uświęcani” (Heb 10:14). Jako Pośrednik i Arcykapłan, „może całkowicie wybawić tych, którzy przez niego przystępują do Boga” (Heb 7:25). Gdyby jednak znowu zaczęli rozmyślnie grzeszyć, nie ma już dla nich drugiej ofiary, lecz tylko oczekiwanie sądu i zagłady (Heb 10:26, 27).
Kto więc dostąpił uświęcenia, nie może powracać do dawnego trybu życia. Apostoł usilnie zachęca: „Albowiem to jest wolą Bożą: wasze uświęcenie, abyście się powstrzymywali od rozpusty; aby każdy z was wiedział, jak winien mieć swe naczynie w uświęceniu i szacunku”. „Gdyż Bóg nie powołał nas z przyzwoleniem na nieczystość, lecz w związku z uświęceniem” (1Ts 4:3, 4, 7).
Słowo Boże i duch święty. Ogromną rolę w uświęceniu i zachowywaniu świętości odgrywa Słowo Boże i posłuszeństwo wobec niego (Dz 20:32). Uświęconym chrześcijanom Bóg udziela również swego świętego ducha, który ich umacnia, by mogli trwać w czystości, oraz pomaga im okazywać posłuszeństwo i prowadzić nieskalane życie (1Pt 1:2). Dzięki kierownictwu tego ducha ich dary ofiarne są uświęcone, czyste, godne przyjęcia przez Boga (Rz 15:16). Wszelka nieczystość oznacza lekceważenie i ‛zasmucanie’ ducha Bożego (Ef 4:30; 1Ts 4:8; 5:19). Może nawet doprowadzić do niewybaczalnego bluźnierstwa przeciwko temu duchowi (Mt 12:31, 32; Łk 12:8-10).
Uświęcenie miejsc. Miejsce, w którym przebywa Jehowa — osobiście lub symbolicznie — jest uświęcone, święte, stanowi sanktuarium. Przybytek na pustkowiu oraz późniejszą świątynię Salomona i Zerubbabela (rozbudowaną przez Heroda Wielkiego) nazywano miejscem „świętym”, czyli „oddzielonym” (hebr. mikdász lub kòdesz). Ponieważ dookoła mieszkał grzeszny lud, sanktuarium było co pewien czas symbolicznie oczyszczane przez pokropienie krwią zwierząt ofiarnych (Kpł 16:16).
Jerozolima. Za świętą, uświęconą, uważano także Jerozolimę, gród Wspaniałego Króla (Ps 48:1, 2; 135:21; Neh 11:1; Iz 48:1, 2; 52:1; Dn 9:24). Podobnie niebiańska Nowa Jerozolima stanowi sanktuarium, do którego mogą wejść tylko osoby uświęcone; nie ma do niej wstępu nikt, kto dopuszcza się jakiejkolwiek nieczystości (takiej jak spirytyzm, rozpusta, morderstwo, bałwochwalstwo czy kłamstwo) (Obj 21:2; 22:14, 15, 19).
Ogród Eden jako sanktuarium. W ogrodzie Eden Jehowa rozmawiał z Adamem i Ewą i udzielał im pouczeń. Było to czyste, nieskażone grzechem, doskonałe miejsce, w którym ludzie żyli w zgodzie z Bogiem (Rdz 1:28; 2:8, 9; 3:8, 9; Pwt 32:4). Ale gdy się zbuntowali, zostali stamtąd wypędzeni. Bóg wyodrębnił raj, czyli go uświęcił, jako mieszkanie dla czystych, prawych osób. Ponieważ Adam z Ewą zgrzeszyli, musieli być z niego wygnani, żeby nie mogli zjeść owocu z drzewa życia i pomimo swego grzesznego stanu żyć po czas niezmierzony (Rdz 3:22-24).
Płonący krzew i góra Synaj. Za pośrednictwem anioła, który ukazał się w płonącym krzewie, Jehowa polecił Mojżeszowi, by powołując się na Jego wiekopomne imię, wrócił do Egiptu i uwolnił Jego lud z niewoli (Wj 3:15, 16). Kiedy Mojżesz podszedł bliżej, anielski przedstawiciel Jehowy rozkazał mu zdjąć sandały i oznajmił: „Miejsce, gdzie stoisz, jest ziemią świętą [kòdesz]” (Wj 3:1-5).
Później, gdy Izraelici zgromadzili się u stóp góry Synaj, przy której Jehowa nadał im Prawo, Mojżesz otrzymał nakaz: „Wyznacz granice góry i uczyń ją świętą” — ponieważ przebywał na niej Bóg, reprezentowany przez aniołów (Wj 19:23; Gal 3:19). Przekroczenie tych granic miało być karane śmiercią, nikt bowiem nie może bez zezwolenia przystępować do Jehowy (Wj 19:12, 13). Pozwolono na to Mojżeszowi jako pośrednikowi wyznaczonemu przez Boga. Stanowił on proroczy pierwowzór Jezusa Chrystusa, wielkiego Pośrednika namaszczonych chrześcijan, którzy przystępują do niebiańskiej góry Syjon (Heb 12:22-24).
Miasta schronienia i obozy wojskowe. Niektóre miasta w Izraelu zostały specjalnie wydzielone jako miejsce schronienia dla nieumyślnych zabójców. Otrzymały „status miejsca uświęconego” (Joz 20:7-9).
Uświęcony był także izraelski obóz wojskowy, bo ‛przechadzał się po nim Bóg’. Zobowiązywało to wszystkich do przestrzegania czystości moralnej, duchowej i fizycznej (Pwt 23:9-14; 2Sm 11:6-11).
Uświęcenie przedmiotów. Ponieważ przybytek (a później świątynia) stanowił miejsce święte, więc uświęcone były również znajdujące się w nim przedmioty: Arka Przymierza, ołtarz kadzielny, stół na chleby pokładne, świecznik, ołtarz całopalny, basen, wszystkie przybory, kadzidło i olejek do namaszczania, a nawet szaty kapłańskie. Dlatego mogły mieć z nimi kontakt i je przenosić tylko osoby uświęcone — kapłani i inni Lewici (Wj 30:25, 32, 35; 40:10, 11; Kpł 8:10, 11, 15, 30; Lb 4:1-33; 7:1). Kapłani usługujący w przybytku pełnili „świętą służbę w symbolicznym wyobrażeniu oraz cieniu rzeczy niebiańskich; tak jak Mojżesz, gdy miał dokończyć namiot, otrzymał Boski nakaz: Mówi bowiem: ‚Bacz, żebyś uczynił wszystko według wzoru, który ci pokazano na górze’” (Heb 8:4, 5).
Ofiary i pożywienie. Dary ofiarne były uświęcone z tego względu, że składano je na świętym ołtarzu i w sposób zgodny z wymogami Prawa (Mt 23:19). Część przewidziana dla kapłanów była święta, toteż nie mógł jej spożywać nikt spoza grona ich domowników; nie mogli jej jeść nawet kapłani, gdy byli nieczyści pod względem ceremonialnym (Kpł 2:3; 7:6, 32-34; 22:1-13). Święty był także chleb pokładny (1Sm 21:4; Mk 2:26).
Chrześcijanie, tak samo jak kapłani izraelscy, uważają za święty pokarm, którego dostarcza im Jehowa. Święte powinno też być wszystko, w czym uczestniczą jako uświęceni słudzy Boży. Apostoł Paweł ostrzega przed pojawieniem się ludzi pozbawionych sumienia, stwarzających pozory świętości i „zabraniających zawierania związków małżeńskich, nakazujących powstrzymywać się od pokarmów, które Bóg stworzył, aby były spożywane z dziękczynieniem przez tych, którzy mają wiarę i dokładnie znają prawdę. Wszystko bowiem, co Bóg stworzył, jest wspaniałe i niczego nie należy odrzucać, jeśli się to przyjmuje z dziękczynieniem, gdyż zostaje uświęcone przez słowo Boże i modlitwę nad tym” (1Tm 4:1-5). Jeżeli Słowo Boże uznaje jakiś pokarm za czysty, to chrześcijanin, podziękowawszy zań w modlitwie, może go spożywać jako uświęcony — bez obawy, że stanie się nieczysty w oczach Boga.
Dziesięcina. Dziesięcinę ze zbóż, owoców i zwierząt uważano w Izraelu za coś uświęconego, czego nie wolno było spożytkowywać do żadnego innego celu (Kpł 27:30, 32). Kto zatem robi niewłaściwy użytek z rzeczy uświęconej lub wyrządza krzywdę bądź złorzeczy uświęconej osobie, np. namaszczonym braciom Chrystusa, ten obciąża się winą w oczach Bożych. Jezus wykazał to Żydom, którzy oskarżali go o bluźnierstwo (Jn 10:36). Apostoł Piotr ostrzegł, że „zuchwali, samowolni” niegodziwcy, którzy „nie drżą przed chwalebnymi [uświęconymi przez Jehowę], lecz wypowiadają się obelżywie”, ściągają na siebie niechybną zagładę (2Pt 2:9-12; por. Judy 8).
Różne okresy i dni świąteczne. Biblia informuje, co uczynił Bóg, gdy ukończył swe dzieło stwórcze w odniesieniu do globu ziemskiego. „I do dnia siódmego Bóg ukończył swą pracę, (...) i w siódmym dniu zaczął odpoczywać (...). I Bóg zaczął błogosławić dzień siódmy i go uświęcać” (Rdz 2:2, 3). A zatem ludzie mieli spożytkować ów „dzień” na posłuszne pełnienie świętej służby dla Jehowy. Nie mogli go kalać samowolnymi postępkami. Adam i Ewa zbezcześcili go jednak, gdy postanowili sami decydować, jak mają żyć na ziemi, nie oglądając się na swego Władcę, Jehowę. Jak wynika z Hebrajczyków 3:11, 13 i 4:1-11, Boży ‛dzień odpoczynku’ trwa nadal. Ponieważ Bóg go uświęcił, przeznaczył do własnego użytku, więc w ciągu owego „dnia” zostanie w pełni urzeczywistnione Jego święte zamierzenie wobec naszej planety (por. Iz 55:10, 11).
Za uświęcone uznawano też dni sabatu, doroczne święta oraz dłuższe okresy, takie jak rok Jubileuszu (Wj 31:14; Kpł 23:3, 7, 8, 21, 24, 27, 35, 36; 25:10).
Uświęcenie ziemi. Izraelita mógł uświęcić dla Boga część swego dziedzictwa. Mógł postanowić, że plony jakiegoś kawałka ziemi — lub ich równowartość, oszacowaną przez kapłana — przeznaczy na rzecz sanktuarium. Gdyby potem chciał odkupić to pole, miał dołożyć jedną piątą wartości szacunkowej (zależnej od liczby zbiorów do Jubileuszu). Oczywiście w roku jubileuszowym pole wracało do właściciela (Kpł 27:16-19).
Następne wersety najwyraźniej mówią o sytuacji, gdy ktoś nie odkupił swej ziemi, lecz sprzedał ją komuś innemu. W takim wypadku prawo stanowiło, że podczas Jubileuszu przechodziła ona bezpowrotnie na własność sanktuarium. Biblista F. C. Cook tak skomentował ten przepis, utrwalony w Kapłańskiej 27:20, 21: „[Słowa te] mogą się odnosić do nieuczciwego człowieka, który sprzedał swe prawa do jakiegoś pola i przywłaszczył sobie należność, mimo iż wcześniej ślubował ją Sanktuarium”. Mogło też chodzić o kogoś, kto uprawiał to pole i przez jakiś czas zgodnie ze złożonym ślubem spłacał co roku wyznaczoną sumę, lecz później odstąpił je komuś za gotówkę. Ponieważ było ono wydzielone dla sanktuarium, a człowiek ten — nie bacząc na jego świętość — przehandlował je jak swoją własność, takie pole uznawano za „poświęcone”, czyli niepodlegające wykupowi.
Podobną zasadę można dostrzec w przepisie z Powtórzonego Prawa 22:9: „Nie wolno ci obsiewać swej winnicy dwoma rodzajami ziarna, żeby czasem pełny plon nasienia, które posiałeś, i plon winnicy nie przepadł na rzecz sanktuarium”. Taka konfiskata byłaby skutkiem pogwałcenia prawa utrwalonego wcześniej w Kapłańskiej 19:19.
Rzeczy „poświęconej” — w odróżnieniu od rzeczy „uświęconej” — nie można było wykupić (zob. KLĄTWA). Wyłuszczone powyżej zasady odnosiły się także do domów (Kpł 27:14, 15). Jeśli jednak ktoś nabył czyjąś dziedziczną własność, a potem ją uświęcił, to w roku Jubileuszu takie pole wracało do pierwotnego właściciela (Kpł 27:22-24).
W małżeństwie. Apostoł Paweł oznajmił chrześcijanom pozostającym w związku małżeńskim: „Niewierzący mąż jest uświęcony ze względu na żonę, a niewierząca żona jest uświęcona ze względu na brata; w przeciwnym razie wasze dzieci byłyby przecież nieczyste, lecz teraz są święte”. Ponieważ chrześcijanin cieszy się przychylnością Jehowy, nie uznaje On jego małżeństwa z osobą niewierzącą za nieczyste. Jej ‛uświęcenie’ nie oznacza, że została zaliczona do „świętych” Bożych, ale że związek tych dwojga ludzi jest czysty, godny szacunku. Niewierzący partner może bardzo dużo skorzystać z obserwowania właściwego postępowania chrześcijanina i w rezultacie sam dostąpić wybawienia (1Ko 7:14-17). Ze względu na wierzącego współmałżonka ich małe dzieci są uznawane za „święte”, tzn. pozostają pod opieką i ochroną Bożą — w przeciwieństwie do „nieczystych” dzieci, których oboje rodzice są niewierzący (zob. ŚWIĘTOŚĆ [Świętość zjednuje błogosławieństwo]).