-
Strzeż się sideł Diabła!Strażnica — 2012 | 15 sierpnia
-
-
Strzeż się sideł Diabła!
„Opamiętają się, wyrwawszy się z sidła Diabła” (2 TYM. 2:26).
JAK BYŚ ODPOWIEDZIAŁ?
Jaka analiza jest potrzebna, jeśli bywamy nazbyt krytyczni wobec drugich?
Czego na temat nieulegania strachowi i presji otoczenia możesz nauczyć się z przykładów Piłata i Piotra?
Jak możemy się ustrzec nadmiernego poczucia winy?
1, 2. Jakie sidła Diabła omówimy w niniejszym artykule?
DIABEŁ nęka sług Jehowy. Niekoniecznie chce ich zabić, jak to czyni myśliwy polujący na grubego zwierza. Pragnie raczej złapać ofiarę żywcem i wykorzystać ją do swoich celów (odczytaj 2 Tymoteusza 2:24-26).
2 Aby schwytać żywe zwierzę, łowca nieraz używa jakiegoś rodzaju sideł. Może na przykład próbować wywabić zwierzę z ukrycia i złapać je w pętlę. Może też wykorzystać element zaskoczenia, posługując się zamaskowaną pułapką zatrzaskową. Podobnych metod używa Diabeł do chwytania żywcem sług Bożych. Jeśli nie chcemy dać się złapać, to musimy zachowywać czujność i reagować na sygnały wskazujące, że w pobliżu znajdują się jego sidła lub inne pułapki. W artykule tym rozważymy, jak strzec się trzech pułapek, w które Diabłu nieraz udaje się kogoś złapać. Chodzi o 1) nieokiełznaną mowę, 2) strach oraz presję otoczenia i 3) nadmierne poczucie winy. Kolejny artykuł omówi dwa inne sidła Szatana.
GAŚ OGIEŃ NIEOKIEŁZNANEJ MOWY
3, 4. Jakie mogą być skutki braku panowania nad językiem? Podaj przykład.
3 Myśliwy, aby wypłoszyć z kryjówki zwierzęta, które zamierza wyłapać, może podpalić zarośla. Podobnie Diabeł chciałby w sensie przenośnym wzniecić pożar w zborze chrześcijańskim. Gdyby mu się to udało, członkowie zboru zaczęliby uciekać z tego bezpiecznego miejsca prosto w jego szpony. Jak moglibyśmy nieświadomie z nim współpracować i w rezultacie sami dać się złapać?
4 Do ognia uczeń Jakub przyrównał język (odczytaj Jakuba 3:6-8). Gdybyśmy nie panowali nad językiem, łatwo zaprószylibyśmy w zborze symboliczny ogień. Jak mogłoby do tego dojść? Pomyślmy o pewnej sytuacji: W Sali Królestwa słyszymy ogłoszenie, że jedna z sióstr została pionierką stałą. Po zebraniu o tym ogłoszeniu rozmawiają dwie głosicielki. Pierwsza cieszy się i wyraża nadzieję, że nowej pionierce się powiedzie. Druga kwestionuje pobudki pionierki i sugeruje, że chodzi jej wyłącznie o zdobycie poklasku. Z którą z tych dwóch sióstr wolelibyśmy się przyjaźnić? Nietrudno ocenić, która z nich swą mową może wywołać pożar.
5. Jakiej analizy należy dokonać, by zdusić w zarodku ogień nieokiełznanej mowy?
5 Jak zdusić w zarodku ogień nieokiełznanej mowy? Jezus oświadczył: „Z obfitości serca mówią usta” (Mat. 12:34). A zatem pierwszy krok to analiza serca. Czy zwalczamy negatywne emocje, będące pożywką dla rujnujących wypowiedzi? Gdy na przykład słyszymy, że jakiś brat ubiega się o dodatkowe zadania w naszej społeczności, to czy bez wahania przypisujemy mu czyste pobudki, czy może podejrzewamy, że robi to dla samolubnych korzyści? Jeśli często bywamy sceptyczni, powinniśmy pamiętać, że to Diabeł kwestionował pobudki Hioba, wiernego sługi Bożego (Hioba 1:9-11). Zamiast snuć podejrzenia względem brata, zrobimy dobrze, gdy zastanowimy się, dlaczego jesteśmy wobec niego krytyczni. Czy rzeczywiście mamy ku temu słuszny powód? A może nasze serce zatruło się wyzutym z miłości duchem świata, tak powszechnym w dniach ostatnich? (2 Tym. 3:1-4).
6, 7. (a) Z jakich powodów moglibyśmy mieć do innych krytyczne nastawienie? (b) Jak powinniśmy reagować na obelgi?
6 Pomówmy o kilku innych możliwych powodach krytycznego podejścia do drugich. Jednym z nich jest pragnienie wyeksponowania swoich dokonań. To tak, jakbyśmy próbowali wywołać wrażenie, że jesteśmy wyżsi, cisnąc innych w dół. Niewykluczone też, że szukamy wymówki dla własnego braku inicjatywy. Niezależnie od tego, czy powoduje nami duma, zazdrość, czy poczucie zagrożenia, skutki są rujnujące.
7 Być może czujemy, że mamy prawo mówić o kimś krytycznie. Mogliśmy na przykład sami paść ofiarą jego nieokiełznanej mowy. Ale nawet w takim wypadku odwet nie jest dobrym rozwiązaniem. Dolalibyśmy tylko oliwy do ognia i postąpili zgodnie z wolą Diabła, a nie Boga (2 Tym. 2:26). Warto raczej naśladować Jezusa. „Gdy go obrzucano obelgami, nie odwzajemniał się obelgami”. Przeciwnie, „poruczał siebie temu, który sądzi w sposób nacechowany prawością” (1 Piotra 2:21-23). Był przekonany, że Jehowa zadziała w stosownym czasie i w odpowiedni sposób. Powinniśmy tak samo ufać Bogu. Kiedy swą mową staramy się leczyć, przyczyniamy się do zachowania w zborze „jednoczącej więzi pokoju” (odczytaj Efezjan 4:1-3).
NIE DAJ SIĘ ZŁAPAĆ W PĘTLĘ STRACHU I PRESJI OTOCZENIA
8, 9. Dlaczego Piłat skazał Jezusa?
8 Zwierzę złapane w sidło traci swobodę ruchów. Podobnie człowiek, który ulegnie strachowi i podda się presji otoczenia, przynajmniej w pewnym stopniu pozbawia się kontroli nad własnym życiem (odczytaj Przysłów 29:25). Omówmy przykłady dwóch skrajnie różnych ludzi, którzy ulegli strachowi i presji, i zobaczmy, czego można się nauczyć z ich postępowania.
9 Rzymski namiestnik Poncjusz Piłat wiedział, że Jezus jest niewinny, i najwyraźniej nie chciał jego krzywdy. Przyznał wręcz, że on „nie popełnił nic, za co zasługiwałby na śmierć”. Mimo to kazał go stracić. Dlaczego? Ponieważ ugiął się pod presją tłumu (Łuk. 23:15, 21-25). Przeciwnicy starali się ją wywrzeć i osiągnąć cel, wykrzykując: „Jeżeli zwolnisz tego człowieka, nie jesteś przyjacielem Cezara” (Jana 19:12). Piłat mógł się obawiać, że jeśli stanie po stronie Jezusa, to utraci pozycję, a może i życie. Dlatego pozwolił, by pokierowali nim inni, i tym samym spełnił wolę Diabła.
10. Dlaczego Piotr zaparł się Chrystusa?
10 Apostoł Piotr był jednym z najbliższych towarzyszy Jezusa. Publicznie oznajmił, że jest on Mesjaszem (Mat. 16:16). Gdy inni uczniowie nie pojęli znaczenia słów Syna Bożego i go opuścili, Piotr pozostał lojalny (Jana 6:66-69). A kiedy wrogowie przyszli pojmać Jezusa, stanął z mieczem w jego obronie (Jana 18:10, 11). Później jednak uległ strachowi i wyparł się wszelkiej znajomości z Jezusem Chrystusem. Na chwilę wpadł w sidło bojaźni przed człowiekiem i dopuścił, by powstrzymało go to od zajęcia odważnej postawy (Mat. 26:74, 75).
11. Jakim negatywnym wpływom nieraz musimy się opierać?
11 Jako chrześcijanie musimy opierać się naciskom mającym nas skłonić do postępowania, które zasmucałoby Boga. Pracodawcy i inni ludzie mogą namawiać nas do nieuczciwości lub próbować wciągnąć w niemoralność. Młode osoby muszą nieraz stawić czoła rówieśnikom, którzy wywierają na nie presję, by ściągały na sprawdzianach, oglądały pornografię, paliły papierosy, brały narkotyki, nadużywały alkoholu albo pozwalały sobie na kontakty seksualne. Co więc pomoże nam uniknąć wpadnięcia w sidło strachu i presji otoczenia?
12. Dlaczego Piłat i Piotr ulegli presji?
12 Zastanówmy się, jaka nauka wypływa z postępowania Piłata i Piotra. Piłat prawie nic nie wiedział o Chrystusie. Wiedział jednak, że Jezus niczym nie zawinił i że nie jest zwykłym człowiekiem. Ale urzędnikowi temu brakowało pokory i miłości do prawdziwego Boga. Diabeł łatwo schwytał go żywcem. Piotr miał zarówno dokładną wiedzę, jak i miłość do Boga. Mimo to czasami brakowało mu skromności, stawał się bojaźliwy i poddawał presji otoczenia. Zanim pojmano Jezusa, chełpił się: „Nawet gdyby wszyscy inni się zgorszyli, to jednak nie ja” (Marka 14:29). Ale byłby lepiej przygotowany na nadchodzące próby, gdyby naśladował nastawienie psalmisty, który ufał Bogu i śpiewał: „Jehowa jest po mojej stronie; nie będę się bał. Cóż może mi uczynić ziemski człowiek?” (Ps. 118:6). W noc przed swą śmiercią Jezus zabrał Piotra i dwóch innych apostołów w głąb ogrodu Getsemani. Lecz ci, zamiast czuwać, posnęli. Jezus obudził ich i powiedział: „Czuwajcie i módlcie się, żebyście nie wpadli w pokusę” (Marka 14:38). Niestety, Piotr znowu zasnął, a wkrótce potem uległ strachowi i presji.
13. Jak opierać się naciskom do czynienia zła?
13 Przykłady Piłata i Piotra uczą czegoś ważnego. Aby z powodzeniem opierać się naciskom, potrzebne nam są między innymi: dokładna wiedza, pokora, skromność, miłość do Boga oraz bojaźń względem Niego, a nie ludzi. Pomoże nam to przeciwstawiać się presji i pokonywać strach przed człowiekiem. Oczywiście nigdy nie powinniśmy przeceniać swoich sił. Musimy raczej pokornie uznać, że do przeciwstawiania się presji niezbędna jest nam moc od Boga. Módlmy się o ducha Jehowy i pobudzani miłością, występujmy w obronie Jego imienia oraz Jego zasad. Ponadto uczmy się właściwie reagować na próby, zanim one przyjdą. Na przykład wcześniejsze przygotowanie połączone z modlitwą pomoże naszym dzieciom zachować się właściwie, gdy rówieśnicy będą je namawiać do czegoś złego (2 Kor. 13:7)a.
UNIKAJ PUŁAPKI, KTÓRA PRZYGNIATA — NADMIERNEGO POCZUCIA WINY
14. Do wysnucia jakich wniosków na temat dawnych błędów chce nas skłonić Szatan?
14 Czasami pułapka zastawiona przez myśliwego składa się z ciężkiego bala lub kamienia zawieszonego nad ścieżką, którą często przechodzi zwierzyna. Nieświadome niczego zwierzę zahacza o linkę rozciągniętą tuż nad ziemią, powodując, że wiszący ciężar spada i je przygniata. Do takiego przygniatającego ciężaru można przyrównać nadmierne poczucie winy. Rozpamiętując dawny błąd, moglibyśmy się czuć ‛nader zdruzgotani’ (odczytaj Psalm 38:3-5, 8). Szatan chce, byśmy uznali, że nie zasługujemy na miłosierdzie Jehowy i że nie zdołamy sprostać Bożym wymaganiom.
15, 16. Jak możesz uniknąć pułapki, jaką jest nadmierne poczucie winy?
15 Jak uniknąć takiej przygniatającej pułapki? Jeśli popełniłeś poważny grzech, podejmij działania, by odzyskać przyjaźń z Jehową. Zwróć się o pomoc do starszych (Jak. 5:14-16). Usilnie staraj się naprawić wyrządzone zło (2 Kor. 7:11). Być może zostaniesz skarcony, ale nie popadaj w przygnębienie. Karcenie to dowód, że Jehowa cię kocha (Hebr. 12:6). Bądź zdecydowany nie wracać na drogę, która doprowadziła cię do grzechu, i działaj zgodnie z tym postanowieniem. Jeżeli okazałeś skruchę i zaniechałeś złego postępowania, ufaj, że ofiara okupu złożona przez Jezusa Chrystusa rzeczywiście może zakryć twe przewinienia (1 Jana 4:9, 14).
16 Pewne osoby — mimo że ich grzechy zostały przebaczone — dalej gnębi poczucie winy. Gdyby tak było z tobą, pamiętaj, że Jehowa przebaczył Piotrowi i innym apostołom, chociaż opuścili Jego ukochanego Syna w najtrudniejszym dla niego momencie. Jehowa przebaczył też człowiekowi, który został wykluczony ze zboru w Koryncie za rażącą niemoralność, lecz który później okazał skruchę (1 Kor. 5:1-5; 2 Kor. 2:6-8). Pismo Święte pokazuje, że nawet wielcy grzesznicy — gdy się zdobywali na skruchę — uzyskiwali Boże przebaczenie (2 Kron. 33:2, 10-13; 1 Kor. 6:9-11).
17. Co zapewnia nam okup?
17 Jeśli okazałeś szczerą skruchę i wierzysz w miłosierdzie Jehowy, On przebaczy ci i zapomni o twoich dawnych grzechach. Nigdy nie sądź, że Jezusowa ofiara okupu nie potrafi ich zakryć. Takie myślenie oznaczałoby, że dałeś się złapać w jedno z sideł Szatana. Bez względu na to, do czego próbuje cię on przekonać, okup może zakryć grzechy wszystkich, którzy się ich dopuścili, ale szczerze tego żałują (Prz. 24:16). Wiara w tę ofiarę zdejmie z twoich ramion ciężar nadmiernego poczucia winy i da ci siłę do służenia Bogu całym sercem, umysłem i duszą (Mat. 22:37).
NIE JESTEŚMY NIEŚWIADOMI ZAMYSŁÓW SZATANA
18. Jak możemy unikać sideł Diabła?
18 Szatanowi jest obojętne, w którą pułapkę wpadniemy, bylebyśmy dali się złapać. Ponieważ jednak znamy jego zamysły, możemy nie dać się przechytrzyć (2 Kor. 2:10, 11). Ustrzeżemy się jego sideł, gdy będziemy się modlić o mądrość potrzebną do radzenia sobie w próbach. Jakub napisał: „Jeżeli więc komuś z was brakuje mądrości, niech prosi Boga, bo on daje wszystkim szczodrze i bez wypominania — a będzie mu dana” (Jak. 1:5). W zgodzie z naszymi modlitwami powinniśmy pielęgnować zwyczaj osobistego studiowania Biblii i wprowadzać jej nauki w życie. Pomoce do studium udostępniane przez klasę niewolnika wiernego i roztropnego rzucają światło na pułapki zastawiane przez Diabła, dzięki czemu łatwiej nam ich unikać.
19, 20. Dlaczego powinniśmy nienawidzić tego, co złe?
19 Modlitwa i studium Biblii pogłębiają w nas miłość do tego, co dobre. Ale równie ważne jest, byśmy rozwijali nienawiść do tego, co złe (Ps. 97:10). Rozmyślanie nad konsekwencjami zaspokajania samolubnych pragnień pomoże nam od nich stronić (Jak. 1:14, 15). Gdy uczymy się nienawidzić zła i naprawdę kochać dobro, szatańskie przynęty mające zwabić nas w pułapkę w rzeczywistości budzą w nas odrazę, w żaden sposób nas nie pociągają.
20 Jakże jesteśmy wdzięczni, że Bóg nam pomaga, byśmy nie dali się przechytrzyć Szatanowi! Za sprawą swego ducha, Słowa i organizacji ‛wyzwala nas od niegodziwca’ (Mat. 6:13). Następny artykuł wyjaśni, jak unikać dwóch innych pułapek Diabła, w które czasem udaje mu się złapać żywcem sług Bożych.
-
-
Stój niewzruszenie i unikaj pułapek Szatana!Strażnica — 2012 | 15 sierpnia
-
-
Stój niewzruszenie i unikaj pułapek Szatana!
‛Stójcie niewzruszenie wobec machinacji Diabła’ (EFEZ. 6:11).
JAK BYŚ ODPOWIEDZIAŁ?
Jak sługa Jehowy może się ustrzec pułapki materializmu?
Co pomoże chrześcijańskim małżonkom nie wpaść do dołu cudzołóstwa?
Dlaczego twoim zdaniem warto stać niewzruszenie w obliczu takich pokus jak materializm i niemoralność płciowa?
1, 2. (a) Dlaczego Szatan nie okazuje współczucia pomazańcom i „drugim owcom”? (b) Jakie pułapki Szatana omówimy w tym artykule?
SZATAN DIABEŁ nie ma litości dla ludzi, zwłaszcza tych, którzy służą Jehowie. A z ostatkiem pomazańców toczy otwartą wojnę (Obj. 12:17). Ci lojalni chrześcijanie przewodzą dziś dziełu głoszenia o Królestwie i demaskują Szatana jako władcę tego świata. Diabeł nie ma też ani krzty miłości do „drugich owiec”, które wspierają namaszczonych współwyznawców i radują się perspektywą życia wiecznego — perspektywą, którą Szatan dawno zaprzepaścił (Jana 10:16). Nic dziwnego, że pała on srogim gniewem! Nie pragnie dobra nikogo z nas, niezależnie od tego, czy żywimy nadzieję niebiańską, czy ziemską. Chce, byśmy padli jego łupem (1 Piotra 5:8).
2 W tym celu Szatan zastawia różne sidła. Ponieważ ‛zaślepia umysły niewierzących’, nie przyjmują oni dobrej nowiny i nie zauważają tych pułapek (2 Kor. 4:3, 4). Ale nieraz usidla też osoby, które przyjęły orędzie o Królestwie. Poprzedni artykuł wyjaśniał, jak unikać trzech sideł Szatana: 1) nieokiełznanej mowy, 2) strachu oraz presji otoczenia i 3) nadmiernego poczucia winy. Teraz omówmy, jak się ustrzec dwóch innych sideł — materializmu i pokusy do popełnienia cudzołóstwa.
MATERIALIZM — PUŁAPKA, KTÓRA DUSI
3, 4. Jak troski tego systemu rzeczy mogą popchnąć kogoś do materializmu?
3 W jednej z przypowieści Jezus wspomniał o nasionach zasianych między ciernie. Wskazał, że ktoś może usłyszeć orędzie o Królestwie, „ale troska tego systemu rzeczy i zwodnicza moc bogactwa zaduszają słowo, tak iż staje się bezowocny” (Mat. 13:22). Materializm rzeczywiście jest sidłem, które wykorzystuje nasz wróg Szatan.
4 Istnieją zatem dwa czynniki, które współdziałając, mogą zagłuszyć słowo. Jednym z nich jest „troska tego systemu rzeczy”. W obecnych „krytycznych czasach trudnych do zniesienia” mogą cię niepokoić najróżniejsze sprawy (2 Tym. 3:1). Z powodu wysokich kosztów utrzymania i rosnącego bezrobocia być może niełatwo ci wiązać koniec z końcem. Niewykluczone też, że martwisz się o przyszłość i zastanawiasz, czy po przejściu na emeryturę wystarczy ci środków do życia. Pod wpływem takich trosk niektórzy zaczynają zabiegać o bogactwo, przekonani, że pieniądze zapewnią im bezpieczeństwo.
5. Jak „moc bogactwa” może się okazać zwodnicza?
5 Jezus wymienił też inny czynnik — „zwodniczą moc bogactwa”. Element ten w połączeniu z zatroskaniem może zadusić słowo. Co prawda Biblia przyznaje, że ‛pieniądze służą ochronie’ (Kazn. 7:12). Ale pogoń za bogactwem nie jest mądra. Niejeden człowiek przekonuje się, że im więcej wysiłków wkłada w zdobywanie majętności, tym bardziej materializm go usidla. Niektórzy stają się wręcz niewolnikami bogactwa (Mat. 6:24).
6, 7. (a) Jak groźba popadnięcia w materializm może się wyłonić w miejscu pracy? (b) Jakie kwestie musi rozważyć chrześcijanin, gdy otwiera się przed nim możliwość pracy w nadgodzinach?
6 Pragnienie posiadania bogactwa może się zrodzić całkiem niewinnie. Na przykład wyobraź sobie, że pracodawca podchodzi do ciebie i mówi: „Mam dobre wieści! Nasza firma wygrała wielki przetarg. Dlatego przez kilka miesięcy dość często trzeba będzie zostawać po godzinach. Ale mogę cię zapewnić, że naprawdę ci się to opłaci”. Jak byś zareagował na taką propozycję? Oczywiście zaspokajanie materialnych potrzeb rodziny to poważny obowiązek, lecz nie jedyny (1 Tym. 5:8). Musisz wziąć pod uwagę jeszcze kilka innych kwestii. Ile czasu dodatkowo poświęcałbyś na pracę zawodową? Czy nie będzie ona kolidować z zajęciami duchowymi, między innymi z zebraniami i rodzinnym wielbieniem Boga?
7 Co w podjęciu takiej decyzji uznasz za ważniejsze — to, jak nadgodziny wpłyną na twoje konto bankowe, czy to, jak się odbiją na twoim usposobieniu duchowym? Czy chęć zdobycia pieniędzy nie spowoduje, że przestaniesz stawiać sprawy Królestwa na pierwszym miejscu w życiu? Czy dostrzegasz, jak mógłby owładnąć tobą materializm, gdybyś zaniedbał zdrowie duchowe zarówno własne, jak i bliskich? A jeśli już osłabłeś duchowo, to co możesz zrobić, by stanąć niewzruszenie i uniknąć zaduszenia przez materializm? (Odczytaj 1 Tymoteusza 6:9, 10).
8. Jakie przykłady biblijne pomagają nam przeanalizować nasz styl życia?
8 Chcąc uniknąć zaduszenia przez materializm, należy co pewien czas przeanalizować swój styl życia. Bez wątpienia nie chciałbyś przypominać Ezawa, który swymi czynami dowiódł, że gardzi sprawami duchowymi! (Rodz. 25:34; Hebr. 12:16). I z pewnością nie powinieneś też przejawiać takiego nastawienia jak zamożny człowiek, któremu Jezus poradził, żeby sprzedał swe majętności, rozdał wszystko biednym i poszedł za nim. Zamiast tak postąpić, ów mężczyzna „odszedł zasmucony, miał bowiem wiele posiadłości” (Mat. 19:21, 22). Usidlony przez bogactwo, stracił możliwość dostąpienia wyjątkowego zaszczytu — stania się naśladowcą największego ze wszystkich ludzi! Uważaj, byś i ty nie stracił wspaniałej sposobności bycia uczniem Jezusa Chrystusa.
9, 10. Jak przedstawiłbyś biblijny pogląd na rzeczy materialne?
9 Aby przeciwdziałać nadmiernemu zatroskaniu o sprawy materialne, usłuchaj zachęty Jezusa: „Nigdy więc nie zamartwiajcie się i nie mówcie: ‚Co będziemy jeść?’ albo: ‚Co będziemy pić?’, albo: ‚Co na siebie włożymy?’ Bo o wszystko to skwapliwie zabiegają narody. Przecież wasz Ojciec niebiański wie, że wszystkich tych rzeczy potrzebujecie” (Mat. 6:31, 32; Łuk. 21:34, 35).
10 Nie dajmy się złapać w pułapkę zwodniczej mocy bogactwa, ale raczej starajmy się przyswoić sobie pogląd biblijnego pisarza Agura, który prosił: „Nie nawiedź mnie ubóstwem ani nie obdarz bogactwem, daj mi spożywać chleb według mojej potrzeby” (Prz. 30:8, Biblia warszawska). Jak widać, Agur rozumiał, że pieniądze stanowią ochronę, ale potrafią też zwieść. Zawsze pamiętaj, iż troski tego systemu rzeczy oraz zwodnicza moc bogactwa mogą doprowadzić do duchowej ruiny. Przesadne martwienie się o rzeczy materialne może pochłaniać twój czas, wysysać z ciebie energię i pozbawiać cię motywacji do zabiegania o sprawy Królestwa. Dlatego postanów sobie nie dać się złapać w szatańską pułapkę materializmu! (Odczytaj Hebrajczyków 13:5).
CUDZOŁÓSTWO — SPRYTNIE ZAKAMUFLOWANY DÓŁ
11, 12. Jak chrześcijanin mógłby dać się usidlić w miejscu pracy i popełnić cudzołóstwo?
11 Myśliwi, którzy chcą schwytać silne zwierzę, często wykopują na ścieżce dół i maskują go gałązkami oraz ziemią. Do tego typu pułapki podobna jest jedna z najbardziej skutecznych pokus podsuwanych przez Szatana. Chodzi o grzech niemoralności (Prz. 22:14; 23:27). Pewna liczba chrześcijan wpadła do tego dołu, dając się zwabić w sytuacje, w których bardzo łatwo pójść na kompromis. Niektórzy małżonkowie pozwolili sobie na niestosowne romantyczne uczucia, przez co dopuścili się cudzołóstwa.
12 Taka niewłaściwa więź emocjonalna może się rozwinąć w miejscu zatrudnienia. Według pewnego sondażu przeszło połowa kobiet i prawie trzy czwarte mężczyzn dopuszczających się cudzołóstwa uwikłało się w nie właśnie z kimś z pracy. Czy twoja praca zawodowa wymaga, byś przebywał z osobą płci odmiennej? Jeśli tak, to jak wyglądają wasze kontakty? Czy masz ustalone granice, dzięki którym będą one miały wyłącznie charakter służbowy i nigdy nie przerodzą się w coś więcej? Może się zdarzyć, że chrześcijanka, która często ucina sobie pogawędki z kolegą z pracy, w końcu zacznie mu się zwierzać i nawet opowiadać o swoich problemach małżeńskich. Z drugiej strony chrześcijanin, który nawiązał przyjazne relacje ze współpracowniczką, mógłby myśleć: „Ona liczy się z moją opinią i potrafi mnie słuchać. No i naprawdę mnie docenia. Szkoda, że w domu nikt mnie tak nie traktuje!”. Czy dostrzegasz, jak chrześcijanie w takich okolicznościach narażają się na popełnienie grzechu?
13. Jak niestosowna więź emocjonalna mogłaby się rozwinąć w zborze?
13 Niestosowna więź emocjonalna może się rozwinąć również między osobami ze zboru. Oto przykład wzięty z życia. Daniel i jego żona Saraa działali jako pionierzy stali. On, jak wyjaśnia, był też „starszym, który nigdy nikomu nie odmawia”. Chętnie podejmował się każdego zadania. Prowadził również pięć studiów biblijnych z młodymi mężczyznami — trzech z nich zgłosiło się do chrztu. Ci nowo ochrzczeni bracia potrzebowali sporej pomocy. Gdy Daniel był zajęty różnymi sprawami teokratycznymi, pomoc tę często zapewniała Sara. W końcu ustalił się zwyczaj: Dawni zainteresowani Daniela potrzebowali wsparcia emocjonalnego i otrzymywali je od Sary. Ona potrzebowała uwagi i otrzymywała ją od nich. Śmiertelna pułapka została zastawiona. Daniel opowiada: „Miesiące dawania z siebie wyczerpały moją żonę duchowo i emocjonalnie. A przy tym ja zaniedbywałem jej potrzeby. Doprowadziło to do katastrofy. Żona dopuściła się cudzołóstwa z jednym z braci, z którymi kiedyś studiowałem. Osłabła duchowo pod moim nosem, a ja byłem zbyt zaabsorbowany swoimi przywilejami, żeby to zauważyć”. Jak możesz uniknąć podobnej tragedii?
14, 15. Jakie czynniki pomogą chrześcijańskim małżonkom uniknąć dołu cudzołóstwa?
14 Aby uniknąć wpadnięcia do dołu cudzołóstwa, rozmyślaj o znaczeniu przysięgi małżeńskiej. Jezus powiedział: „Co zatem Bóg wprzągł we wspólne jarzmo, tego niech człowiek nie rozdziela” (Mat. 19:6). Nigdy nie uznawaj swoich zadań w teokracji za ważniejsze od współmałżonka. Ponadto miej świadomość, że częste spędzanie czasu bez partnera na nieistotnych sprawach może świadczyć o osłabieniu waszego związku i wystawiać na pokusę dopuszczenia się poważnego grzechu.
15 A jeśli jesteś starszym, to jak powinieneś traktować trzodę? Apostoł Piotr napisał: „Paście powierzoną wam trzodę Bożą nie pod przymusem, lecz chętnie, ani nie z umiłowania nieuczciwego zysku, lecz ochoczo” (1 Piotra 5:2). Z pewnością nie powinieneś więc bagatelizować potrzeb członków zboru powierzonych twej opiece. Jednak z roli pasterza nie możesz wywiązywać się kosztem roli męża. Byłoby bezsensowne — wręcz niebezpieczne — koncentrować całą uwagę na karmieniu zboru, podczas gdy w domu małżonek „przymierałby głodem”. Wspomniany już Daniel mówi: „W życiu nie chodzi o to, by poświęcać się przywilejom, a zaniedbywać własną rodzinę”.
16, 17. (a) Jakie praktyczne kroki mogą poczynić chrześcijanie w miejscu pracy, by wyraźnie dać do zrozumienia, że nie zamierzają angażować się w żaden inny związek? (b) Podaj przykład opublikowanych materiałów, które mogą pomóc chrześcijanom uniknąć cudzołóstwa.
16 Wiele skutecznych rad pomagających chrześcijanom ustrzec się wpadnięcia w pułapkę cudzołóstwa można znaleźć na łamach Strażnicy oraz Przebudźcie się! Na przykład w Strażnicy z 15 września 2006 roku napisano: „W miejscu zatrudnienia i wszędzie indziej wystrzegaj się sytuacji mogących prowadzić do poufałości. Na pokusę może wystawiać na przykład praca po godzinach z przedstawicielem płci odmiennej. Swoją mową i postawą powinieneś wyraźnie dawać do zrozumienia, że jako osoba żonata (lub zamężna), nie zamierzasz angażować się w żaden inny związek. Pielęgnując zbożne oddanie, z pewnością nie zechcesz zwracać na siebie uwagi flirtowaniem bądź nieskromnym ubiorem czy wyglądem zewnętrznym (...). Jeżeli w miejscu pracy trzymasz zdjęcia współmałżonka i dzieci, będą one przypominać tobie i innym, jaką wartość ma dla ciebie rodzina. Nigdy nie prowokuj ani nawet nie toleruj czyichś umizgów”.
17 Artykuł z Przebudźcie się! z kwietnia 2009 roku zatytułowany „Wierność małżeńska — co naprawdę oznacza?” przestrzegał przed snuciem fantazji erotycznych o kimś, kto nie jest twoim współmałżonkiem. Wskazywał, że takie rojenia zwiększają prawdopodobieństwo popełnienia cudzołóstwa (Jak. 1:14, 15). Jeśli żyjesz w związku małżeńskim, warto co jakiś czas przeanalizować z partnerem tego rodzaju materiały. Małżeństwo to święta instytucja ustanowiona przez samego Jehowę. Rezerwowanie czasu na wspólne rozmowy o waszym związku będzie dobrym sposobem pokazania, że rzeczy święte są dla ciebie niezwykle cenne (Rodz. 2:21-24).
18, 19. (a) Jakie są konsekwencje cudzołóstwa? (b) Jakie korzyści przynosi dochowywanie wierności w małżeństwie?
18 Jeżeli bierze cię pokusa, by nawiązać niestosowną romantyczną więź, rozmyślaj o tragicznych konsekwencjach rozpusty i cudzołóstwa (Prz. 7:22, 23; Gal. 6:7). Osoba dopuszczająca się niemoralności ściąga na siebie dezaprobatę Jehowy i rani siebie oraz współmałżonka (odczytaj Malachiasza 2:13, 14). Dla kontrastu myśl też o korzyściach płynących z zachowywania czystości. Będziesz się cieszył nie tylko nadzieją na życie wieczne, lecz także najlepszym możliwym życiem już teraz oraz czystym sumieniem (odczytaj Przysłów 3:1, 2).
19 Psalmista śpiewał Jehowie: „Obfity pokój należy do tych, którzy miłują twe prawo, i nie ma dla nich żadnej przyczyny potknięcia” (Ps. 119:165). A zatem miłuj prawdę i w obecnych złych czasach ‛bacz pilnie, żebyś nie postępował jak niemądrzy, ale jak mądrzy’ (Efez. 5:15, 16). Nasze ścieżki są usiane pułapkami zastawionymi przez Szatana, który pragnie usidlić prawdziwych chwalców Boga. Jesteśmy jednak dobrze wyposażeni, by się przed nimi ustrzec. Jehowa zapewnia nam to, co niezbędne, żebyśmy mogli „stać niewzruszenie” i zdołali „zagasić wszystkie płonące pociski niegodziwca” (Efez. 6:11, 16).
-