3 „Jeśli bowiem Bóg nie wahał się ukarać aniołów, którzy zgrzeszyli, lecz przez wtrącenie do Tartaru oddał ich dołom gęstej ciemności, aby byli zachowani na sąd; i nie wahał się ukarać dawnego świata, lecz Noego, głosiciela sprawiedliwości, przechował bezpiecznie wraz z siedmiorgiem innych, gdy sprowadził potop na świat bezbożnych; i [jeśli] potępił miasta Sodomę i Gomorę obracając je w popiół i ukazując bezbożnym jako przykład tego, co nadejdzie, a wyzwolił sprawiedliwego Lota, wielce uciśnionego wyuzdaniem, któremu oddawali się urągający prawu — bo ów sprawiedliwy mąż przez to, co widział i słyszał mieszkając wśród nich, dzień w dzień znosił katusze w swej sprawiedliwej duszy z powodu ich bezprawnych uczynków — Jehowa wie, jak ludzi prawdziwie pobożnych wyzwolić z próby, a niesprawiedliwych zachować na dzień sądu, aby zostali odcięci, a zwłaszcza tych, którzy chodzą za ciałem, pragnąc [je] splugawić, i którzy patrzą z góry na zwierzchność”.
... Dlatego Jehowa uprzedził Noego, że zamierza sprowadzić na ziemię potop, oraz pouczył go, jak zbudować arkę.