Księga Hioba
2 Wyrasta jak kwiat, a potem więdnie*+.
Ucieka jak cień i znika+.
4 Kto może zrodzić czystego z nieczystego?+
Nikt!
5 Dni człowieka są ustalone
i w Twoich rękach jest liczba jego miesięcy.
Wyznaczyłeś mu granicę, żeby się nie posunął dalej+.
7 Bo nawet dla drzewa istnieje nadzieja.
Jeśli zostanie ścięte, to znowu wypuści pędy,
a jego gałązki dalej będą rosnąć.
8 Choćby jego korzeń starzał się w ziemi
i w glebie obumierał jego pniak,
9 to gdy poczuje wodę, zacznie odrastać
i wypuści gałęzie jak młoda roślina.
10 Ale człowiek umiera i leży bezwładny.
Wydaje ostatnie tchnienie i gdzie się podziewa?+
11 Wody z morza znikają,
a rzeka opada i wysycha.
12 Podobnie człowiek kładzie się i nie wstaje+.
Dopóki istnieje niebo, nie obudzi się on
ani nie wstanie ze snu+.
13 Proszę, ukryj mnie w grobie*+,
przechowaj mnie, aż minie Twój gniew,
wyznacz mi czas, a potem sobie o mnie przypomnij!+
14 Czy człowiek, który umrze, może znowu żyć?+
Przez wszystkie dni swojej przymusowej służby będę czekał,
aż nadejdzie moja ulga+.
15 Ty zawołasz, a ja Ci odpowiem+.
Zatęsknisz za dziełem swoich rąk.
16 Jednak na razie liczysz każdy mój krok,
zwracasz uwagę tylko na mój grzech.
17 Chowasz moje przewinienie do woreczka i go pieczętujesz,
zaklejasz w nim mój występek.
18 Jak góra upada i się rozsypuje,
a skała zostaje przesunięta,
19 jak woda ściera kamienie,
a jej potoki zmywają glebę,
tak Ty niszczysz nadzieję śmiertelnika.