Psalm
Utwór muzyczny Dawida.
Pośpiesz mi na pomoc+.
Proszę, zwróć uwagę, gdy do Ciebie wołam+.
2 Niech moja modlitwa będzie jak kadzidło+ przygotowane przed Tobą+,
moje ręce wzniesione w błaganiach — jak wieczorna ofiara zbożowa*+.
4 Nie daj mojemu sercu skłaniać się ku czemuś złemu+,
żebym ze złymi ludźmi nie popełniał nikczemnych rzeczy.
Obym nigdy nie zajadał się ich przysmakami.
5 Gdyby mnie smagał prawy, byłby to przejaw lojalnej miłości+,
gdyby mnie upominał, byłoby to jak olejek na moją głowę+,
którego bym nie odmówił+.
Będę się za niego modlił, nawet gdy spotka go nieszczęście.
6 Choć ich sędziów zrzuca się z urwiska,
ludzie będą zwracać uwagę na moje słowa, bo są przyjemne.
7 Jak ziemia zostaje rozrzucona przez tego, kto orze,
tak nasze kości rozrzucono u wejścia do grobu*.
8 Ale ja polegam na Tobie*, Wszechwładny Panie, Jehowo+.
U Ciebie się schroniłem.
Nie odbieraj mi życia*.
9 Chroń mnie przed pułapką, którą na mnie zastawili,
przed sidłami ludzi dopuszczających się zła.