Wysoka cena palenia
W pieniądzach
Czy byś się zdziwił, gdyby ci powiedziano, że chociaż nie jesteś palaczem, dużo płacisz za palenie? Chociaż w tym wypadku dane statystyczne z USA są łatwiej dostępne, to jednak w wielu krajach wygląda to podobnie. Każdego roku w Stanach Zjednoczonych koszty związane z leczeniem chorób wywoływanych przez palenie tytoniu wynoszą około 13 miliardów dolarów. Mniej więcej jedną trzecią tych kosztów pokrywa rząd. Obliczono również, że rokrocznie mniej więcej 584 000 pracowników i członków ich rodzin zaczyna otrzymywać świadczenia od państwa ze względu na konieczność przedwczesnego rezygnowania z pracy (w RFN: 100 000; w Szwajcarii od 3000 do 3500). Obciąża to, rzecz jasna, podatników, do których i ty należysz.
Niedawno członkowie kongresu amerykańskiego przegłosowali dalsze dopłaty w wysokości 80 milionów dolarów rocznie — z kieszeni podatników — do cen tytoniu po to tylko, by przemysł tytoniowy się rozwijał i pozostał rentowny. Z drugiej zaś strony wskutek absencji, chorób i śmierci w następstwie palenia tytoniu gospodarka kraju ponosi straty w wysokości około 25 miliardów dolarów rocznie. Proporcjonalnie do tego maleją również wpływy z podatków od wynagrodzeń.
Najtragiczniejsza w tym wszystkim jest jednak cena życia ludzkiego, którą trzeba płacić za palenie. Wskutek chorób przypisywanych paleniu tytoniu umiera rokrocznie w samych tylko USA około 300 000 osób. Co gorsza, większości tych wypadków śmiertelnych można by uniknąć. „Nie ulega wątpliwości, że palenie papierosów to główna, a przecież możliwa do uniknięcia przyczyna zgonów w naszym społeczeństwie” — oświadczył w niedawno opublikowanym raporcie naczelny lekarz Służby Zdrowia w USA.
A zatem tak palący, jak i niepalący — każdy musi tak czy inaczej ponosić wysokie koszty, jakie powoduje palenie.
W zdrowiu
„Rzęski” — tak się nazywają mikroskopijne włoski nabłonka dróg oddechowych. Ich zadaniem jest utrzymanie tych dróg w czystości przez transportowanie ku jamie ustnej obcych ciał oraz śluzu. Jaka jest ich skuteczność? Na zorganizowanej w Dusseldorfie światowej konferencji w sprawie chorób oskrzeli przedstawiono różne metody pomiarów aktywności rzęsek. Według niemieckiego czasopisma naukowego Spektrum der Wissenschaft (styczeń 1981) rzęski zdrowego człowieka potrafią przesuwać ciała obce od 1,5 do 2 centymetrów na minutę. W periodyku tym czytamy dalej, że ‛aktywność rzęsek u osób cierpiących na chroniczny bronchit jest zredukowana do jednej czwartej lub piątej części normalnego poziomu’. Jeszcze bardziej obciąża jednak te pracowite rzęski coś innego. We wspomnianym czasopiśmie naukowym powiedziano: ‛Głębokie zaciągnięcie się dymem tytoniowym unieruchamia je na całe 60 minut!’
[Ramka na stronie 16]
W sporządzonym przez przedstawicieli Służby Zdrowia w USA sprawozdaniu o skutkach palenia (1982) powiedziano:
● W następstwie palenia w tym roku umrze na raka 130 000 osób.
● 85 procent tych zgonów dałoby się uniknąć, gdyby ci ludzie nie palili
● Prawdopodobieństwo śmierci na raka płuc jest u palaczy, którzy wypalają dwie paczki papierosów dziennie, od 15 do 20 razy większe niż u niepalących
● W obecnym dziesięcioleciu więcej kobiet umrze na raka płuc niż na raka sutka
● Palenie jest też jedną z „głównych przyczyn” raka krtani, ust i przełyku oraz „czynnikiem sprzyjającym” powstawaniu raka pęcherza, nerek i trzustki