-
Komentarze do Efezjan — rozdział 6Pismo Święte w Przekładzie Nowego Świata — wydanie do studium
-
-
walczymy: Lub „zmagamy się”. Użyte tu greckie słowo, występujące w Chrześcijańskich Pismach Greckich tylko w tym miejscu, pierwotnie odnosiło się do udziału w zapasach. Tutaj kryje w sobie myśl o osobistej walce z niegodziwymi duchami. Ponieważ kontekst mówi o duchowej walce chrześcijanina i o symbolicznej zbroi, niektórzy sugerują, że Paweł mógł mieć na myśli dwa rodzaje walki — zapaśnika i żołnierza (Ef 6:11-18). Połączenie tych dwóch obrazów słownych było naturalne, bo w starożytności wojna obejmowała walkę wręcz, a żołnierze często byli wprawnymi zapaśnikami. W swoim drugim liście do Tymoteusza Paweł również nawiązuje do żołnierzy i sportowców (2Tm 2:3-5).
władcami tego świata ciemności: Paweł nazywa tak armię niegodziwych duchów, czyli Szatana i demony (zob. komentarz do Jn 12:31). Zależy im na utrzymywaniu ludzi w duchowej ciemności, z dala od światła pochodzącego od Jehowy Boga. Słowo kosmokrátor, oddane jako „władcy tego świata”, występuje w Chrześcijańskich Pismach Greckich tylko tutaj, choć w starożytnej literaturze greckiej pojawia się w odniesieniu do takich mitologicznych bóstw jak Hermes.
w niebiosach: Określenie to odnosi się tutaj do niewidzialnej dziedziny duchowej, skąd Szatan — „władca, który panuje nad powietrzem” — oddziałuje na ludzi (Ef 2:2).
-