-
Tyr — miasto zdradzieckieStrażnica — 1977 | nr 15
-
-
skałę. Stanie się pośrodku morza miejscem suszenia sieci”. — Ezech. 26:3-5.
Los Tyru wyraźnie świadczy o tym, że zdradzieckiego postępowania Jehowa nie traktuje lekko. Powinno to nam uświadamiać potrzebę poznania woli Bożej i lojalnego trwania przy Bogu. Tak bowiem, jak nie pozostawi On zdrady bez ukarania, tak nie zapomni też nagrodzić swoich lojalnych sług. „Nie jest (...) Bóg niesprawiedliwy”, napisał do współwyznawców apostoł Paweł, „aby zapomniał o czynie waszym i miłości, którą okazaliście dla imienia Jego”. — Hebr. 6:10.
-
-
Głoszenie o Chrystusie — przez zazdrość czy z dobrej woli?Strażnica — 1977 | nr 15
-
-
Głoszenie o Chrystusie — przez zazdrość czy z dobrej woli?
SŁUDZY Boży w dążeniu do niesienia pomocy ludziom zawsze się spotykali z ostrym sprzeciwem. Nieprzyjaciele Jezusa Chrystusa uciekali się do wszelkich form ośmieszania i krytykowania, nie wyłączając fałszywych oskarżeń opartych na jakiejkolwiek błahej podstawie, którą się im udało znaleźć.
Ponieważ Jezus jadł i pił, więc zarzucano mu, że jest żarłokiem i nieopanowanym pijakiem (Mat. 11:19). Otrzymawszy zaproszenie, wchodził do domów grzeszników i opowiadał im dobrą nowinę, ale z tego powodu mówiono, iż obcuje z grzesznikami (Marka 2:15, 16). Kiedy zaś cudownie uzdrawiał ludzi, wyzwalając ich z pęt straszliwych chorób, chciano mu przeszkodzić na tej podstawie, że się nie trzyma przepisów co do szabatu, ustanowionych przez tychże przeciwników. — Mat. 12:9-14.
Religianci owi woleli, żeby ludzie cierpieli, byleby się jakimś sposobem pozbyć Jezusa, gdyż jego działalność głoszenia i całe postępowanie wytykały im, iż nie wywiązują się z zadań nauczycieli (Mat. 15:14). Bardziej im zależało na poklasku u ludzi niż na oddawaniu czci Bogu i zdobyciu Jego uznania. — Mat. 23:5-7.
Apostołowie napotykali podobne przeciwdziałanie. Kiedy Paweł wskutek nalegania przeciwników religijnych niesłusznie znalazł się jako więzień w Rzymie za krzewienie niosącego wolność światła dobrej nowiny, owi przeciwnicy ze wszystkich sił starali się przekreślić pozytywne rezultaty jego pracy. Paweł napisał o tym: „Niektórzy wprawdzie powodowani zazdrością i chęcią rywalizacji, pozostali jednak z dobrej woli zwiastują Chrystusa (...). Tamci natomiast przepowiadają Chrystusa nieszczerze. Kierowani niezdrową ambicją sądzą, że w ten sposób jeszcze bardziej dokuczą mi w więzieniu”. — Filip. 1:15-17, Poz.
Pawłowi ‛dokuczali’ głównie Żydzi podający się za chrześcijan, ale odwracający się od głoszonej przez niego czystej nauki apostolskiej. Wzdragali się przed znoszeniem hańby i prześladowań, jakie na siebie wziął Chrystus (Gal. 6:12, 13). Nie powodowały nimi szczere pobudki, lecz usiłowali zasiać wątpliwości, wzniecić spory, rozłamy — krótko mówiąc, zburzyć pracę apostoła, zniweczyć duchowe usposobienie tych, nad których zbudowaniem tyle się natrudził. Chcieli
-