-
Wzrastaj nadal w duchu JehowyStrażnica — 1967 | nr 16
-
-
wzrost: „Sprawiedliwy zakwitnie jak palma, rozrośnie się jak cedr na Libanie. Zasadzeni w domu Pańskim, w dziedzińcach Boga naszego rozkwitną. Owoc wydadzą nawet i w starości, pełni soków i zawsze żywotni, aby świadczyć, jak sprawiedliwy jest Pan [w tekście orygin.: Jehowa], Opoka moja — nie ma w Nim nieprawości.” — BT.
STALE WZRASTAJ DALEJ
15. Czy temu, kto raz zaczął wzrastać, nic już nie grozi? Dlaczego tak odpowiadasz?
15 Jak konieczne jest nieprzerwane wzrastanie, to dobrze unaoczniają przykłady królów Joaza, Amazjasza i Uzjasza, którzy panowali nad Judą w latach 903-774 p.n.e. Każdy z nich miał dobry start, potem jednak przestawali wzrastać i wówczas pojawiały się kłopoty. Z rozkazu Joaza zabito proroka Bożego, ale w końcu sam został zamordowany przez własnych sług, którzy powstali przeciw niemu. Jehowa dopuścił do tego, ponieważ Joaz ‚opuścił Pana’. (2 Kron. 24:24) Amazjasz odwrócił się od Jehowy i zaczął oddawać cześć bożkom Edomitów. Uzjasz popadł w pychę i zuchwałość, ale został porażony trądem. (2 Kron. 24:1 do 26:23) Czy u ciebie początkowe pragnienie wielbienia Jehowy opiera się w gruncie rzeczy na samolubnych pobudkach, czy też zamierzasz służyć Jehowie przez całe życie i przy tym ciągle pracować nad sobą, starając się o wzrost? Taką radę daje Księga Przypowieści 4:4, 22: „Strzeż przykazań moich, a będziesz żył! (...) Życiem bowiem są dla tych, którzy je znajdują, i zdrowiem dla całego ciała.” — Wk.
16. Jak wzrastanie już odbiło się na sługach Jehowy? Jakie są pod tym względem widoki na przyszłość?
16 Powróć teraz myślą do czasu, gdy po raz pierwszy napiłeś się wody prawdy i zacząłeś kiełkować. Stopniowo robiłeś postępy. Ze słuchacza stałeś się głosicielem; zamiast tylko brać, nauczyłeś się dawać; z małego nasienia stałeś się drzewem wydającym owoce. Powziąwszy silne postanowienie, dokonałeś u siebie pewnych zmian. Umiar w jedzeniu i piciu dostarczył ci raczej prawdziwej radości niż uczucia ograniczenia. Przyswoiłeś sobie wysokie biblijne mierniki moralne i zdobyłeś przez to licznych solidnych przyjaciół. Męczącą, często prowadzącą do rozczarowania pogoń za uciechami zastąpiłeś przez zrównoważony program, obejmujący przyjemne studium Słowa Bożego, spotykanie się na zebraniach z innymi wzrastającymi sługami Bożymi, udział w publicznym obwieszczaniu dobrej nowiny o Królestwie, a także niektóre naprawdę budujące, miłe rozrywki. Czy na tym wypada poprzestać? Nie! Wszystkiego tego można dokonać w ciągu roku lub dwóch lat. Ale korzenie rosną głębiej, pień grubieje, gałęzie stają się silniejsze a owoc obfitszy. Przed nami przyszłe lata, całe wieki, czas bez kresu. A wszystko to czas ustawicznego wzrastania. Za każdym razem, gdy czytasz Biblię, zaostrza się twój wzrok, poszerza się pole widzenia oraz pogłębia się twoje docenianie. Dopóki człowiek pozostaje pod kierownictwem ducha Bożego, „duch we wszystko wnika” — jak pisze apostoł Paweł — „nawet w głębokie rzeczy Boże”. (1 Kor. 2:10, NW) Niezależnie więc od tego, kiedy rozpocząłeś życie i jakie dotąd były jego koleje, niech cię odtąd wiodą ku przyszłości słowa Psalmu 1: „Błogosławiony mąż, który nie chodzi w radzie niepobożnych, a na drodze grzesznych nie stoi i na stolicy naśmiewców nie siedzi; ale w zakonie Pańskim jest kochanie jego, a w zakonie jego rozmyśla we dnie i w nocy. Albowiem będzie jako drzewo nad strumieniem wód wsadzone, które owoc swój wydaje czasu swego, a liść jego nie opada; i wszystko cokolwiek czynić będzie, poszczęści się. (...) Albowiem zna Pan drogę sprawiedliwych.” — Ps. 1:1-3, 6.
-
-
Czy obecnie Piotr jeszcze używa „kluczy Królestwa”?Strażnica — 1967 | nr 16
-
-
Czy obecnie Piotr jeszcze używa „kluczy Królestwa”?
1. (a) Co powszechnie sądzi się o Piotrze w różnych systemach religijnych chrześcijaństwa? (b) Jakie stanowisko ma on w rzeczywistości zajmować w niebie i dlaczego?
POD wpływem nauk niektórych systemów religijnych nominalnego chrześcijaństwa powszechnie przyjęło się przekonanie, że apostoł Piotr jest odźwiernym w niebie oraz że może kogoś tam wpuścić lub odprawić spod bramy. To prawda, że Piotr przebywa obecnie w niebie, gdyż był wiernym uczniem i apostołem Jezusa Chrystusa, a także zmarł w wierności. Musiał jednak przez wiele stuleci czekać martwy w grobie na chwilę powtórnego przyjścia Jezusa Chrystusa do duchowej świątyni Bożej — podobnie zresztą jak wierny apostoł Paweł. (2 Tym. 4:8) W roku 1918 został wzbudzony do życia w niebie wespół z innymi wiernymi członkami zboru Chrystusowego, którzy do tego czasu pomarli. Piotr jednak nie jest odźwiernym. Wszyscy ci, którzy zostali zmartwychwzbudzeni, aby towarzyszyć Chrystusowi w niebiosach, mieli podczas tysiącletniego panowania rządzić u jego boku jako królowie i kapłani. Piotr miał wtedy zasiąść na niebiańskim tronie, będąc jednym ze 144 000 współregentów, to jest członków ciała Chrystusowego, którzy będą z nim dzielić władzę królewską i kapłańską. — Obj. 14:1-3; 20:6; Łuk. 22:28-30.
2. Jakie pytania wyłaniają się w związku z Piotrem i wypowiedzianymi do niego słowami Jezusa: „Dam ci klucze Królestwa Niebios”?
2 Wyłaniają się więc następujące pytania: Co miał na myśli Jezus, gdy mówił do Piotra: „Dam ci klucze Królestwa niebios”? (Mat. 16:19) Co to są za klucze? Ile ich jest? Kiedy i do czego były użyte? Kto korzysta z użycia tych kluczy?
3. (a) Gdzie występuje wskazówka do zrozumienia znaczenia owych „kluczy”? (b) Co w takim razie oznaczają „klucze”? (c) Jaka tajemnica miała się dzięki nim odkryć?
3 Jezus dał nam wskazówkę ułatwiającą zrozumienie, do czego służą te klucze, gdy do żydowskich faryzeuszy powiedział: „Biada wam, uczonym w zakonie, bo zabraliście klucz wiedzy; samiście nie weszli, a tym, którzy chcieli wchodzić, przeszkadzaliście!” (Łuk. 11:52, Szczepański) Zatem i tamte klucze mają coś wspólnego z dostępem do wiedzy. Otwierają coś, co przedtem przez całe stulecia było zamknięte bądź zakryte. Istotnie łączy je ścisły związek ze świętą tajemnicą Bożą, z wszechświatowym panowaniem Jego niebiańskiego Królestwa. (Rzym. 16:25; Kol. 1:26, 27) Chociaż wierni mężowie Boży czasów starożytnych oczekiwali przyjścia Mesjasza i jego Królestwa, to jednak zupełnie nie wiedzieli o tym, że będą mu towarzyszyć ludzie wzięci z ziemi do nieba po to, aby tam być królami i kapłanami. Cel tej świętej tajemnicy wyjaśnia apostoł Paweł w Liście do Efezjan 1:9-12 i 3:4-6.
4. (a) Co obejmuje wspomniana tu święta tajemnica? (b) Ile było „kluczy Królestwa” i kogo one dotyczyły?
4 Skoro nawet wierni prorocy dawnych czasów nie posiedli tej wiedzy, to kiedy została ona po raz pierwszy odkryta? Kiedy użyto tych kluczy i ile ich było? Zauważmy, że apostoł mówiąc o świętej tajemnicy nadmienił, iż między innymi był nią objęty następujący fakt: „Ludzie z narodów mają być współdziedzicami i członkami jednego ciała oraz razem z nami uczestnikami obietnicy w jedności z Chrystusem Jezusem, za pośrednictwem dobrej nowiny.” (Efez. 3:6, NW) Użyte tu wyrażenie „z nami” określa apostoła Pawła i tych jego chrześcijańskich współwyznawców, którzy pochodzili z Żydów. Ponadto występują tu jeszcze ludzie z innych narodów i przed nimi także miał stanąć otworem dostęp do tej samej wiedzy. Chodziło więc o dwa klucze Królestwa, klucze do wiedzy o nim, dotąd tak długo zakrytej. Najpierw dla Żydów otworzyła się sposobność wstąpienia do niebiańskiego Królestwa, a potem
-