Wspaniała nagroda za wierność
1. Jak pewne przysłowie ukazuje, że człowiek wierny nie ugania się przede wszystkim za własnym zyskiem?
WIERNOŚĆ jest powszechnie cenioną zaletą. „Mąż wierny przyczyni błogosławieństwa” powiada przysłowie biblijne. Człowiek wierny nie ugania się przede wszystkim za własnym zyskiem. Słusznie też w drugiej części tego przysłowia uwydatniono tę okoliczność przez następujące przeciwstawienie: „Ale kto się prędko chce wzbogacić, nie bywa bez winy”. — Prz. 28:20, Gd.
2. Jakim Bogiem jest Jehowa? Co trzeba uznawać, by móc się spodziewać Jego przychylności?
2 Bóg Jehowa jest „Bogiem prawdziwym, Bogiem wiernym, dotrzymującym przymierza i serdecznej życzliwości” (Powt. Pr. 7:9, NW). Ponadto odznacza się piękną cechą, jaką jest docenianie przejawów wierności u drugich. Po prostu nie można Mu służyć bez uznawania tej Jego wybitnej właściwości. W rzeczy samej „przystępujący (...) do Boga musi wierzyć, że Bóg jest i że wynagradza tych, którzy Go szukają”. — Hebr. 11:6.
3. Czy trzeba dokonać wielkich lub potężnych czynów, by zasłużyć na miano wiernego?
3 Na wierność niekoniecznie muszą się składać czyny wielkie albo nadzwyczajne. Zasadą jest w tym wypadku, że nagroda bywa przyznawana za wierność we wszystkim, choćby w małych rzeczach. Jezus Chrystus orzekł: „Kto w drobnej rzeczy jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny; a kto w drobnej rzeczy jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie”. — Łuk. 16:10.
4. Kto jest „niewolnikiem wiernym i rozumnym”? Za czyim pośrednictwem ów „niewolnik” otrzymuje nagrodę za wierność?
4 Sprawdza się to u wszystkich, co rzetelnie służą Bogu. Każdy taki człowiek jest „niewolnikiem” Boga, spełniającym Jego rozkazy, i każdy od Boga, a nie od ludzi oczekuje prawdziwej, trwałej nagrody. Namaszczeni, spłodzeni z ducha bracia Jezusa Chrystusa, dopóki znajdują się jeszcze na ziemi, są jako całość, jako grupa, czyli zbór, nazywani jego sługą, a ściślej biorąc „niewolnikiem wiernym i rozumnym”. Za pośrednictwem Jezusa Chrystusa, Głowy zboru chrześcijańskiego, otrzymują nagrodę za wierność. Jezus zilustrował to proroczym porównaniem. Nawiązując do swego powrotu w roli władcy Królestwa, powiedział do swych uczniów: „Kto rzeczywiście jest niewolnikiem wiernym i rozumnym, którego pan jego ustanowił nad czeladzią, aby jej dawał pokarm na czas słuszny? Szczęśliwy ten niewolnik, jeśli jego pan, przybywszy, znajdzie go tak czyniącego. Zaprawdę powiadam wam: Ustanowi go nad całą swoją majętnością”. — Mat. 24:45-47, NW.
5. Do kogo odnoszą się określenia: „niewolnik” i „czeladź”? W jakim sensie?
5 Porównanie, którym się tu posłużył Jezus, było już omawiane w poprzednim artykule niniejszej serii, gdzie wykazano, że określenie „niewolnik” odnosi się do tych przebywających jeszcze na ziemi, namaszczonych chrześcijan jako do jednolitego grona, zaś słowo „czeladź” dotyczy ich jako poszczególnych jednostek. Wszyscy oni razem przyczyniają się do tego, by każdy członek ogółu był duchowo dobrze nakarmiony.
KIEDY „NIEWOLNIK” MIAŁ OTRZYMAĆ NAGRODĘ
6. Kiedy „niewolnik wierny i rozumny” miał się doczekać nagrody?
6 Nagroda miała być przyznana po sprawdzeniu, jak „niewolnik” spełnia swe zadanie karmienia „czeladzi”. Pan jego odjechał, aby otrzymać większą władzę, tak samo jak pan z przypowieści o minach. Tamten udał się do dalekiego kraju, aby uzyskać godność królewską. „Panem” z owej przypowieści jest Chrystus, przy czym nadmieniono, że po powrocie rozliczył się ze swymi niewolnikami (Łuk. 19:12-27). Podobnie więc ten „niewolnik wierny i rozumny” miał otrzymać nagrodę, gdy Chrystus wróci i będzie niewidzialnie obecny, dysponując władzą w królestwie, ale jeszcze zanim usunie doczesny system rzeczy z pozycji dominującej nad ziemią. Apostoł Piotr wskazał na regułę, według której ‛sąd miał się rozpocząć od domu Bożego’, aby potem objąć cały świat. — 1 Piotra 4:17.
7. Dlaczego zaopatrywanie „czeladzi” w pokarm duchowy nie było dla „niewolnika” łatwym zadaniem, zwłaszcza w pierwszych latach po roku 1914 n.e.?
7 Podawanie pokarmu duchowego „czeladzi” Chrystusa nie było dla „niewolnika wiernego i rozumnego” sprawą łatwą, zwłaszcza w ciągu kilku pierwszych lat po niewidzialnym przyjściu Jezusa w celu dokonania przeglądu i wręczenia nagrody. Spotkał się z ostrym sprzeciwem i surowym prześladowaniem ze strony organizacji religijnych, przypisujących sobie wyłączne prawo do podawania pokarmu duchowego „trzodzie”, która ich zdaniem właśnie do nich należała. Jednakże te organizacje w łonie nominalnego chrześcijaństwa zyskały złą sławę wskutek uczestniczenia w wojnie i obarczenia się winą krwi, co podważyło ich twierdzenia, jakoby zrzeszały uczniów i niewolników Jezusa Chrystusa. Ponadto wyzyskiwały one histerię wojenną do podburzania motłochu, wtrącania do aresztów i więzień, a nawet zabijania członków nielicznego ostatka chrześcijańskich świadków Jehowy. Działania te oraz warunki wojenne i związane z nimi ograniczenia utrudniały małej grupie „niewolnika” dostarczanie nieprzerwanego potoku informacji biblijnych poszczególnym członkom „czeladzi”. Ale pomimo takich przeszkód wiernie wywiązywała się ona ze swego zadania.
8. Jakie proroctwo Zachariasza spełniło się na uczniach Chrystusa w okresie jego śmierci?
8 Wszystko to odpowiadało sytuacji, jaka zaistniała wśród uczniów przy śmierci Jezusa w roku 33 n.e. Jezus przepowiedział to, przytaczając następujące słowa z proroctwa Zachariasza: „Uderz pasterza, a owce rozproszone będą; ale zaś obrócę rękę moją ku maluczkim”. Sprawozdanie biblijne donosi, co się stało po zdradzieckim wydaniu Jezusa: „Wtedy wszyscy uczniowie opuścili Go i uciekli”. „Owce” faktycznie zostały rozproszone. — Zach. 13:7, Gd; Mat. 26:31, 56.
9. Jaka analogiczna sytuacja wystąpiła w czasach nowożytnych?
9 W podobny sposób działalność namaszczonej klasy „niewolnika” nieomal się załamała w roku 1918 n.e., gdy jej czołowych członków uwięziono i skazano na długoletnie pozbawienie wolności. Widoki na przyszłość były raczej ponure. Tak została wystawiona na próbę ich wierność w spełnianiu powierzonego zadania.
10. W jakim znaczeniu Bóg ‛obrócił ku nim swą rękę’?
10 Bóg jednak ‛obrócił ku nim swą rękę’. Oznaczało to przywrócenie ich do łask. Osadzeni w więzieniu zostali zwolnieni i oczyszczeni z wszelkich zarzutów. Rozproszone „owce” ponownie zebrano i zorganizowano jako „czeladź”, po czym energicznie zajęły się dalszym rozdzielaniem pokarmu duchowego, wzmagając jeszcze swe wysiłki w głoszeniu dobrej nowiny o Królestwie.
USTANOWIONY NAD CAŁĄ MAJĘTNOŚCIĄ PANA
11, 12. Jak Chrystus ustanowił „niewolnika” nad całą swoją „majętnością”? Dlaczego było to awansem?
11 W jaki sposób Chrystus ustanowił „niewolnika” nad całą swoją „majętnością”? Z jakiego względu było to dla „niewolnika” awansem?
12 Otóż wkrótce po zmartwychwstaniu Jezus udał się „w kraj daleki”, to jest do samego nieba, przed obecność swego Ojca, Boga Jehowy. Przez pewien czas zasiadał po prawicy Bożej i oczekiwał na wyznaczoną przez Boga chwilę, a w roku 1914 otrzymał władzę królewską nad światem (Hebr. 10:12, 13). Następnie w roku 1919, po okresie inspekcji, nadeszła pora, aby Pan nagrodził swego wiernego „niewolnika”. Stwierdziwszy, że ta służebna klasa rzeczywiście nadzwyczaj wiernie zaopatrywała w pokarm domowników wiary, Jezus postawił „niewolnika” w nowej sytuacji. Dotąd dostarczał on pokarmu „czeladzi”, ale teraz znacznie poszerzył się zakres jego służby, gdyż powierzono mu pieczę nad ‛całą majętnością Chrystusa’. Obejmowało to dużo więcej niż przedtem mógł sobie wyobrazić. Pan uzyskał już władzę królewską i tym samym rozrosły się jego sprawy, w których dopilnowywaniu miał uczestniczyć „niewolnik”. Wierny „niewolnik” miał odtąd reprezentować i ogłaszać już nie królestwo należące do odległej przyszłości, ale Królestwo, które wzięło w posiadanie całą ziemię. „Niewolnik” reprezentował obecnie osadzonego na tronie mesjańskiego Króla, który wkrótce rozpocznie swe tysiącletnie panowanie nad globem ziemskim!
13. Wymień po części, za jaką „majętność” obarczono odpowiedzialnością „niewolnika”?
13 Ponadto klasa „niewolnika” miała być teraz wielce uprzywilejowana wyznaczeniem do odegrania pewnej roli w działalności, jaka musi być wykonana na ziemi przed końcem obecnego systemu rzeczy. Zwiększyło to jej obowiązki, ale też pomnożyło błogosławieństwa. Członkom tej klasy zezwolono na posłużenie za narzędzia, przez które urzeczywistniłyby się proroctwa co do Królestwa, przypadające w ostatecznym spełnieniu na okres po osadzeniu Króla na tronie w roku 1914. Obejmowało to między innymi liczne szczegóły wymownej symboliki z księgi Apokalipsy. Cóż za odpowiedzialność, co za zaszczyt!
14. O jakie dalsze ważne sprawy Królestwa ochotnie troszczy się klasa „niewolnika”?
14 Ponadto klasa „niewolnika”, która wiernie dostarczała pokarmu kilku pozostałym tysiącom członków ciała Chrystusowego, składającego się w sumie ze 144 000 jego duchowych braci, miała teraz dodatkowo zaopatrywać w pokarm „wielką rzeszę” czcicieli, liczebnie wielokrotnie przewyższającą „czeladź”. Rzesza owych wielbicieli Boga gromadzi się „jak chmury”, aby przy boku „niewolnika” odegrać niemałą rolę w staraniach o rozgłoszenie dobrej nowiny aż po krańce ziemi. Stanowią oni bardzo cenną majętność Chrystusa, a klasa „niewolnika” wielce ich miłuje za ich lojalną, gorliwą pomoc (Apok. 7:9-17, NW; Izaj. 60:8). W księdze Apokalipsy powiedziano o nich, że przeżyją „wielki ucisk”, w którym doczesny system rzeczy ulegnie zagładzie, i staną się trzonem sprawiedliwego nowego społeczeństwa ludzkiego na ziemi. Nie może ulegać wątpliwości, że „wielka rzesza”, karmiona duchowo przez klasę „niewolnika”, należy do „majętności” Pana.
15. Jaka nagroda czeka jeszcze tych członków klasy „niewolnika”, którzy pozostaną wierni aż do końca?
15 Zwarte grono wiernych chrześcijan, duchowych braci Chrystusa, określane mianem „niewolnika”, zajmuje teraz godne, zaszczytne stanowisko przed Chrystusem i jego Ojcem. Wszyscy razem jako klasa stanowią oni „niewolnika wiernego i rozumnego”. Natomiast każdy z nich traktowany pojedynczo, jako członek „czeladzi”, musi czuwać nad zachowaniem wierności i ścisłej jedności ze swymi braćmi, pozostając cząstką klasy „niewolnika”. Po dochowaniu wierności do końca otrzymają w nagrodę niebiańską nieśmiertelność. Ukończywszy z chwilą śmierci swój ziemski bieg, każdy z nich zmartwychwstanie do życia w niebie, aby działać odtąd w charakterze jednego z królów i kapłanów Boga oraz Jego Chrystusa, co równać się będzie uczestnictwu w jego panowaniu nad ziemią (1 Kor. 15:50-54; Apok. 20:4, 6). W tym czasie wraz z resztą swych 144 000 braci, którzy pełnili służbę w przeszłości — począwszy od czasów apostolskich — będzie mógł zajmować się dostarczaniem pokarmu duchowego i pracą pasterską. A ponadto owo grono 144 000 kapłanów znajdować będzie wielką radość w stosowaniu zasług przebłagalnej ofiary Chrystusa na rzecz „wielkiej rzeszy” i miliardów dalszych ludzi, wzbudzonych z martwych. Będzie uzdrawiać i doprowadzać do doskonałości tych wszystkich, którzy dowiodą wiernego posłuszeństwa względem Boga.
16. Jaką zachętą jest postępowanie Pana z „niewolnikiem wiernym i rozumnym”?
16 Czyż zatem nie warto być wiernym? Bóg wie, że ten, kto był wierny w drobnych sprawach, wiernie wywiąże się też z poważniejszych zadań. Upewnił się, że spokojnie może klasie „niewolnika” powierzyć najbardziej odpowiedzialną pracę, jaka obecnie jest do wykonania na ziemi, a w przyszłości obdarzy ją jeszcze wspanialszymi błogosławieństwami. Stanowi to dla nas wszystkich zachętę do wiernej służby, gdyż wiemy, że nasza wierność nie pójdzie w zapomnienie i że Bóg nagradza wiernych sowiciej, niż to sobie potrafią wyobrazić. — Hebr. 6:10.
(TK-31)